Bez komórek się udusi. Trwa walka o życie Adriana, który wybudził się ze śpiączki
2018-05-07 20:00:30(ost. akt: 2018-05-09 14:29:34)
Raz już umknął śmierci. Teraz znowu musi walczyć o życie. Adrian Jarosz z Giżycka, któremu lekarze wszczepili stymulator układu nerwowego, udusi się, jeśli nie dostanie komórek macierzystych. Koszty przekraczają możliwości rodziny.
To były dwie wiadomości za jednym zamachem. Jedna rodzicom Adriana z Giżycka dodała skrzydeł, druga ścięła ich z nóg. Ich 26-letni syn wybudzony ze śpiączki przez lekarzy z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Olsztynie przeszedł badanie, tak zwany rezonans czynnościowy. To jego wynik wprawił Annę i Jarosława Jaroszów z Giżycka jednocześnie w zadowolenie i w szok.
— Okazało się, że nasz syn słyszy, widzi, czuje i rozpoznaje bliskich. Stan jego świadomości poprawił się znacząco dzięki lepszemu ukrwieniu mózgu po wszczepieniu stymulatora — opowiada Jarosław Jarosz. — Niestety stwierdzono także, że podniebienie znacząco się obniża i w pewnym momencie zamknie światło przepływu powietrza.
Co to oznacza? — Że Adrian może się udusić — odpowiada ojciec 26-latka.
Lekarze jasno powiedzieli: jedynym ratunkiem jest wszczepienie komórek macierzystych. Dzięki temu neurony Adriana będą lepiej ukrwione i pobudzone do lepszej pracy, a to sprawi, że Adrian zacznie sam kontrolować przełykanie. Wtedy można by pozbyć się rurki tracheostomijnej, a podniebienie zacznie się podnosić. W przeciwnym wypadku cała praca, którą wykonuje Adrian samodzielnie, a także z rehabilitantami i rodzicami, pójdzie na marne. A on sam straci tak uratowane cudem życie.
— Koszt jednego podania komórek macierzystych to 18 tysięcy złotych, transport do Krakowa to kolejne 6 tys. zł. Tę kwotę należy pomnożyć przez trzy, a może nawet przez pięć, bo tyle razy Adrian musi dostać komórki macierzyste, żeby zabieg był skuteczny — mówią rodzice.
I dodają: — Żeby się udało, proszę o pomoc innych ludzi, bo sami z żoną ledwo już wiążemy koniec z końcem. Dzięki ludziom wielkiego serca osiągnęliśmy już dużo, ale walka o naszego syna nadal trwa.
— I obiecuję, że nie zejdę z ringu w trakcie walki. Chyba że mnie z niego zniosą — zapowiada Jarosław Jarosz.
Adrian dzień w dzień tyra tak, że ze zmęczenia zasypia najpóźniej o godz. 19. Rehabilituje się każdego dnia przez cztery, a nawet pięć godzin. Efekty widać coraz bardziej. Potrafi już przyciągnąć rękę do siebie albo ją odepchnąć. Jeszcze kilka miesięcy temu można było tylko o tym pomarzyć. Ćwiczy dzielnie, zwłaszcza kiedy mu się chce.
— Dzieje się więcej rzeczy, o których jeszcze rok temu mogliśmy co najwyżej pomarzyć. Adrian potrafi już skupić wzrok i jeśli ktoś podejdzie do niego i czymś go zainteresuje, to patrzy rozmówcy prosto w oczy. To może być jakaś opowiedziana historia albo jakaś rzecz — coś co go zainteresuje. Wcześniej miał wzrok rozbiegany i nie potrafił skupić go na jednym punkcie — relacjonuje ojciec Adriana.
Termin zabiegu nie jest jeszcze umówiony. Jest to uzależnione od tego, kiedy uda się zebrać potrzebne pieniądze. Rodzice młodego mężczyzny mają nadzieję, że stanie się to jak najszybciej.
Adrian Jarosz zapadł w śpiączkę jesienią 2013 roku w wyniku niedotlenienia mózgu. Wcześniej był ratownikiem WOPR, uprawiał sporty wodne. Od prawie pięciu lat jest zdany wyłącznie na pomoc rodziców.
mk
Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
lecner #2498372 | 94.254.*.* 9 maj 2018 16:10
Jakieś 100 tyś PLN trzeba zebrać ,aby uratować Adriana Może Charitas wyłożyć kasę albo wyjątkowo Jurek Owsiak?
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
ZR #2497913 | 185.138.*.* 8 maj 2018 18:15
Wszystkich tych, którzy wypisują kosmiczne bzdury w komentarzach pod adresem Państwa Polskiego zachęcam do zapoznania się z historią tego chłopca od początku tragedii. Ok, ja mogę zrozumieć dlaczego dziennikarze o tym nie piszą. Bo mogłoby to uruchomić nie właściwe reakcję i hejt. Ale czy to usprawiedliwia i upoważnia piszących w ten sposób, aby czytelnicy pozbawieni pełnej wiedzy, kierowali te nie właściwe reakcje i hejt przeciwko Państwu. Czy to jest uczciwe? Uważam, że nie. Uważam, że czytelnikom należy się pełna, rzetelna i uczciwa informacja całej tej historii, ale w taki sposób , aby zachęcić czytelników do realnej pomocy, a nie wypisywania bzdur w komentarzach. Bo, to że temu chłopcu trzeba pomóc, to łącznie ze mną nikt nie ma wątpliwości.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
NEWS !!! #2497889 | 37.47.*.* 8 maj 2018 17:23
Kasa jest $ Ale dla wybranych . LOT SZYDŁO wojskowa casą którą latała na( weekendy do domu ) kosztował PODATNIKÓW 1, 6 mil zł
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
wiecej pomników, premi i dotacji dla koscioła #2497700 | 193.46.*.* 8 maj 2018 10:31
wiecej pomników!!!!zresztą już się urodził wiec Państwa narodzeni nie interesuja
Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz
Polak #2497583 | 193.243.*.* 8 maj 2018 07:15
http://petycja.eu/petycja-o-wpisanie-kon stytucji-ojcostwa-jako-wartosci-chronion ej/
odpowiedz na ten komentarz