Duża niespodzianka w Ostródzie. GKS Wikielec ma patent na Sokoła [ZDJĘCIA]

2018-04-29 09:44:59(ost. akt: 2018-04-29 10:01:53)
Obrońcy GKS-u Wikielec Piotr Kacperek (pierwszy z lewej) i Jakub Górski (w środku) zatrzymali w Ostródzie ataki Sokoła

Obrońcy GKS-u Wikielec Piotr Kacperek (pierwszy z lewej) i Jakub Górski (w środku) zatrzymali w Ostródzie ataki Sokoła

Autor zdjęcia: Wiesław Raczkowski

Jedno z lepszych spotkań w tym sezonie rozegrali wczoraj (sobota 28 kwietnia) zawodnicy Rolimpexu GKS Wikielec. Zespół Arkadiusza Klimka, grając na zupełnym luzie, wygrał zasłużenie z Sokołem z Ostródy. Przypomnijmy, że w środę GKS pokonał Sokół w 1/4 finału Wojewódzkiego Pucharu Polski.
Sokół Ostróda – Rolimpex GKS Wikielec 0:2 (0:2)
0:1 - Paweł Tomkiewicz (22), 0:2 - Rafał Śledź (40)
GKS: Malanowski - Jajkowski M. (89 Sz. Jajkowski), Górski, Kacperek, Kolcz, Płoski (73 Sobociński), Śledź, Nowiński (83 Tomczyk), Wypniewski, Gurov, Tomkiewicz,

Pierwsza połowa to bardzo dobra postawa zespołu z Wikielca. Mądra gra w tej odsłonie zaowocowała bramkami; najpierw Mateusz Jajkowski ładnie dograł do Pawła Tomkiewicza i padła pierwsza bramka. Potem w 40 min Rafał Śledź wykorzystał sprytne dogranie Cezarego Nowińskiego i było 2:0.

Druga połowa to przysłowiowe bicie głową w mur, czyli w obronę GKS. Sokół chciał za wszelką cenę zdobyć bramki. Atakował cały czas, dobra gra defensywy Wikielca powstrzymywała jednak ataki przeciwnika. Skutecznie wybijała ich z rytmu. Cała linia defensywna walczyła bardzo dzielnie, a kierował nią znakomicie Piotr Kacperek. Bramkarz Jacek Malanowski wybronił wiele piłek, wszyscy grali ofiarnie.

Ciężko wywalczone zwycięstwo stało się faktem. Sokół walczący o pozostanie w trzeciej lidze pogorszył sobie sytuację. Kibice w Ostródzie byli zawiedzeni i sfrustrowani. GKS w wyśmienitych humorach opuszczał w sobotni wieczór stadion w Ostródzie. Po przegranej w Wikielcu w WPP Sokół po raz drugi schodził pokonany.

Wiesław Raczkowski
ilawa@gazetaolsztynska.pl