Brutalna wiwisekcja
2018-04-11 21:00:00(ost. akt: 2018-04-11 21:09:26)
Nasza akcja\\\ „Świat dzwoni, pika, wibruje. Klikasz, odbierasz, gnasz. Zewsząd setki newsów. Nie pamiętasz, co czytałeś, dlaczego, gdzie, po co. Zniewolony, nie dostrzegasz odległej o milion lat świetlnych rzeczywistości...”.
Jest to brutalna wiwisekcja współczesności, podana w świetnie napisanej, najnowszej powieści Michała Olszewskiego „#Upał”. To już kolejna przeczytana przeze mnie pozycja tego autora po m.in. równie ciekawych „Zapiskach na biletach” czy „Najlepszych butach na świecie”, które szczerze mogę polecić.
„#Upał” opisuje jeden dzień z życia 40-letniego mężczyzny o imieniu Fej, dziennikarza krakowskiego portalu „Miasto na gorąco”. Praca „łowcy” newsów wypełnia całe jego życie, interesuje go wszystko i na wszystkim się zna. Nie ma czasu na odpoczynek i bliskie relacje, zanurzony w wirtualnym świecie zapomina o rzeczywistości. Wchodząc w głąb Feja, poznajemy świat na pograniczu obłędu, gdzie tempo i nadmiar bodźców nakręca sprężynę coraz szybciej tykającego zegara, a raczej bomby zegarowej. Powieść przenikliwie odsłania kulisy zasad, którymi rządzi się współczesne dziennikarstwo newsowe. Od rzetelności informacji bardziej liczy się liczba lajków czy odsłon strony. A jak nie ma newsa, to trzeba go po prostu stworzyć.
„#Upał” to też opowieść o samotności, strachu przed pustką i przed tym, że zostanie się w „smutnym tyle”, podczas gdy świat pędzi do przodu. To historia człowieka, który nie znajduje czasu i nie jest gotowy, żeby wejść w kontakt z samym sobą. „...Przypadkiem natykam się na siebie w podłużnym lustrze, przyklejonym obok drzwi. Mierzymy się spojrzeniami przez chwilę, chciałbym mu coś powiedzieć, coś ważnego, choć nie wiem za bardzo co. Czy raczej on mi. Wychodzę, zostawiając tę rozmowę na inną okazję”.
Walorem książki i zarazem trudnością, z jaką musi się zmierzyć czytelnik, jest język. Fej bowiem opowiada nam o swoim życiu językiem pełnym internetowego żargonu, skrótów myślowych i wulgaryzmów. Nie jest to język łatwy, przyznaję, w trakcie czytania ma się wiele razy ochotę od niego uciec. Za to z drugiej strony w książce znajdziecie niezwykle barwne przykłady internetowej nowomowy, które wielokrotnie wywołają uśmiech na waszej twarzy.
Autor jest laureatem m.in. Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego (2015) i Literackiej Nagrody Warmii i Mazur — Wawrzyn (2014) za wspomniany na początku zbiór reportaży o Polsce pt. „Najlepsze buty na świecie”.
Moim zdaniem „#Upał” to książka ważna. Historia Feja skłania nas bowiem do refleksji nad własną kondycją psychiczną i miejscem w świecie zanurzonym w wirtualnej rzeczywistości. Gorąco polecam zarówno „#Upał”, jak również inne pozycje Michała Olszewskiego.
Katarzyna Nowak
Warmińsko-Mazurska
Biblioteka Pedagogiczna
w Olsztynie
Warmińsko-Mazurska
Biblioteka Pedagogiczna
w Olsztynie
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez