Wszystko co dobre, szybko się kończy

W okresie ferii od 29. stycznia do 2 lutego Gminne Centrum Kultury i Sportu w Kozłowie tradycyjnie, jak co roku przygotowało bogata ofertę spędzenia czasu wolnego dla dzieci.

Ferie są dla wielu dzieci nadzieją na przygodę i poznanie nowych przyjaciół.
Pod okiem instruktorów GCKiS nie można było się nudzić. Każdego dnia naszą placówkę odwiedzało ponad trzydziestu uczestników w dobrych humorach i mocnym postanowieniem świetnej zabawy. Dzieci pomimo różnic wiekowych oraz różnych zainteresowań, mogły znaleźć w naszej ofercie coś dla siebie. Zajęcia odbywały się w godz.: 9.00 do 14.30.

Przez całe ferie były wyświetlane bajki dla dzieci . Ponadto odbywały się warsztaty plastyczne: Ocean 3D z bibuły, gipsowe figurki, gniotki, papieroplastyka oraz zabawy z masa solną.

Ogromnym powodzeniem cieszył się wyjazd do kina do Olsztyna na bajkę animowaną „Tedi”, w którym wzięło udział pięćdziesiąt osób.

W kolejnym dniu zimowego wypoczynku odbywały się warsztaty kulinarne, gdzie dzieci wraz z seniorkami z Kozłowa piekły ciasteczka.

W czwartek 1 lutego o godz. 15.00 rozpoczęła się „Twórcza Noc w GCKiS”. Dzieci miały możliwość poznać inne niż na co dzień formy spędzania wolnego czasu i być współorganizatorami naprawdę dobrej zabawy, a spędzenie nocy poza domem na pewno uczyniło z uczestników tego wydarzenia osoby bardziej dorosłe i odpowiedzialne.

Taka noc w GCKiS, to doskonała okazja do lepszego poznania naszych dzieciaków, a dla nich okazja do głębszej integracji, przełamywania różnorodnych barier, umacniania więzi.

Zabawy były tak zaplanowane, by pokazać dzieciom, że najbardziej owocna i najważniejsza jest współpraca wszystkich dzieci.

Popołudniu rozpoczęły się zawody strzeleckie prowadzone przez Panów z Ligi Obrony Kraju z Nidzicy. Następnie dzieci brały udział w różnorodnych konkursach (Karaoke Party), grach (kalambury) i zagadkach.

Po wspólnych zabawach i kolacji tuz przed snem odbył się seans filmowy. O godzinie 23.00 sala widowiskowa Gminnego Centrum Kultury i Sportu zamieniła się w wielką sypialnię. Następnego dnia o godz. 9.00. było sprzątanie sali, śniadanie i o godzinie 12.00. Dzieci powróciły z rodzicami do domów.

Jednak wszystko co dobre, szybko się kończy. Najważniejsze są miłe wspomnienia, a tych z pewnością uczestnikom ferii zimowych nie brakowało.

Monika Marszelewska

Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna