Jeziorak sparował z Unią Susz i wygrał aż 4:0. Gole strzelał rocznik 1984 [ZDJĘCIA]

2018-02-03 13:02:14(ost. akt: 2018-02-03 14:11:47)
Sparing rozegrano na sztucznej płycie iławskiego stadionu

Sparing rozegrano na sztucznej płycie iławskiego stadionu

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Zdecydowaną większość składu zespołu Jezioraka tworzą aktualnie wychowankowie. I bardzo dobrze, na mecze takiej drużyny chcą chodzić kibice z Iławy.

Jeziorak Iława – Amex Bączek Unia Susz 4:0 (1:0)
1:0, 2:0 – Figurski (45, 53), 3:0, 4:0 – Kuchnik (73, 78)

SKŁADY WYJŚCIOWE
JEZIORAK: Jędrzejewski — Kowalski, Słomski, Kressin, Foj, Madej, Święty, Parulis, Gula, Galas, Figurski
Zagrali także: Mazurowski, Kuchnik, Krajewski,
UNIA: Banasiak – Bieńkowski, Krauze, Luliński, Hanas, Kowalczyk, Gerych, Kwiatkowski, Mazurowski, Karczewski, Staniec,
Zagrali także: Puwalski, Jastrzębski, Manthey, Kruczkowski, Płoski,

Przykłady z przeszłości pokazują, że właśnie w okresach, gdy w szeregach Jezioraka byli przede wszystkim wychowankowie, klub z Iławy odnosił największe sukcesy a na mecze przychodziło najwięcej kibiców. Druga z tych kwestii jest prosta do wytłumaczenia: na trybunach zasiada wówczas publika, która chce oglądać swojego sąsiada, brata, kumpla z podwórka lub ze szkolnej ławki.

Taki model budowania zespołu przyjął właśnie grający trener Wojciech Figurski, który sam pochodzi z Szałkowa i jest wychowankiem Jezioraka. Iławianie (aktualnie np. Kamil Jędrzejewski, Dawid Kowalski, Rafał Kuchnik, kapitan Krzysztof Kressin) plus zawodnicy z okolicznych miejscowości (np. Łukasz Święty z Biskupca Pom., Radek Galas z Rudzienic) – ten przepis wydaje się najlepszy dla klubu z ulicy Sienkiewicza. A wyjątek, olsztynianin Daniel Madej, w Iławie czuje się bardzo dobrze, jest lubiany i doceniany przez kibiców, bo też grał tu sporo w przeszłości.

Akurat dziś (sobota 3 lutego) chwilę po godzinie 11.00 Madej najlepszego nastroju nie miał, bo nie wykorzystał rzutu karnego w sparingu z Amex-Bączek Unią Susz, piłka trafiła w słupek. Kilka minut później czołowa drużyna IV ligi też mogła wyjść na prowadzenie, ale piłka po uderzeniu Krystiana Stańca trafiła w poprzeczkę bramki gospodarzy. Choć był to tylko mecz kontrolny, piłkarze obu zespołów walczyli jak o punkty, ostrych wejść i fauli nie brakowało.

Pod koniec pierwszej połowy gola dla Jezioraka zdobył trener Figurski, a bardzo ładną asystą popisał się Jakub Gula. Na 2:0 podwyższył także grający szkoleniowiec, wykorzystując podanie od Kuchnika. Asystent zamienił się później w snajpera: dwa gole Rafała Kuchnika (po podaniach Kowalskiego oraz Michała Foja) przesądziły o końcowym wyniku. Obaj strzelcy urodzili się w 1984 roku (tak samo jak niżej podpisany), ale jak widać po rezultacie, potrafią jeszcze wiele dać zespołowi.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Mateusz Partyga/Gazeta Iławska #2432650 | 89.230.*.* 3 lut 2018 15:02

    Drogi Ormowcu, tym razem chyba zbyt szybko wyciągnąłeś wnioski po przeczytaniu tekstu. Jeśli uważnie prześledzisz roczniki zawodników Jezioraka choćby z tego meczu, to przekonasz się, jak młody jest to aktualnie zespół. Foj, Galas, Święty, Słomski – chodzą jeszcze do szkoły, trochę wody w Iławce przepłynie, zanim będą zawodnikami 20-letnimi. Daniel Madej, Wojciech Figurski i Rafał Kuchnik to w iławskiej drużynie wyjątki podkreślające regułę.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Obserwator #2432649 | 37.47.*.* 3 lut 2018 15:01

      Pytanie do Zico. Dlaczego na sportowca roku nie ma przedstawicieli z klubów np. z Czarni Rudzienice, Osa Ząbrowo czy Zamek Szymbark ?

      odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      1. Ormowiec #2432640 | 176.221.*.* 3 lut 2018 14:40

        Jeśli gole strzelał rocznik 84, to jaka wy macie drużynę? Gdzie są roczniki nawet 90. te a ni e mowie o rocznikach 98-2000. A tyle szkoli się w prywatnych szkółkach dzieci? Ludzie bądźcie poważni. I wy się cieszycie ze macie drożynę 34 latków którzy z Suszem wygrywają. To przeciez śmiech na sali.

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)