Dobroczyńca przekazał auto na turniej charytatywny dla Łukasza Sółkowskiego!
2018-01-30 12:17:22(ost. akt: 2018-01-30 13:11:39)
Przypominamy, że w najbliższą niedzielę 4 lutego wszyscy spotykamy się w hali widowiskowo-sportowej w Iławie, gdzie UKS Mały Jeziorak oraz ratownicy medyczni będą zbierali pieniądze na leczenie Łukasza Sółkowskiego.
Tuż po zeszłorocznych świętach wielkanocnych Łukasz Sółkowski dowiedział się, że choruje na nowotwór mózgu. W maju został poddany operacji a następnie terapii protonowej.
— Zmiany zostały usunięte wraz z marginesem. Obecnie najważniejsze jest to, aby nie nastąpił nawrót choroby — mówi Tomasz Sławiński, ratownik medyczny z Iławy który wraz z Tomaszem Zakierskim, jednym z założycieli i trenerów w Małym Jezioraku, organizuje turniej dla swojego kolegi po fachu (Łukasz to ratownik medyczny pracujący w szpitalu powiatowym w Iławie).
— Obecnie trzeba zebrać około 120 tysięcy złotych na terapię i leki, które zapobiegną nawrotowi raka — dodaje Sławiński. Część z tej sumy na pewno uda się zebrać w niedzielę 4 lutego w hali przy ul. Niepodległości 11b.
••• Turniej charytatywny rozpocznie się o godzinie 9.30, a w gronie zespołów są m.in. drużyny złożone z rodziców piłkarek i piłkarzy MJ, ekipy ratowników medycznych z Iławy oraz strażaków z Ostródy, skąd pochodzi Łukasz, oraz ekipa TVN z dziennikarzem Wojciechem Zawiołą na czele.
O 11.30 początek części głównej, czyli największej atrakcji akcji charytatywnej organizowanej dla ratownika medycznego. To wówczas będzie można nabyć pamiątki i gadżety sportowe. W tym miejscu nawet nie sposób ich wszystkich wymienić, a z drugiej strony: część z nich to niespodzianki, o których nie chcemy teraz wspominać. Trzeba po prostu przyjść do hali i już! A warto, naprawdę warto, bo wśród pamiątek będą niezwykle ciekawe przedmioty.
— Zmiany zostały usunięte wraz z marginesem. Obecnie najważniejsze jest to, aby nie nastąpił nawrót choroby — mówi Tomasz Sławiński, ratownik medyczny z Iławy który wraz z Tomaszem Zakierskim, jednym z założycieli i trenerów w Małym Jezioraku, organizuje turniej dla swojego kolegi po fachu (Łukasz to ratownik medyczny pracujący w szpitalu powiatowym w Iławie).
— Obecnie trzeba zebrać około 120 tysięcy złotych na terapię i leki, które zapobiegną nawrotowi raka — dodaje Sławiński. Część z tej sumy na pewno uda się zebrać w niedzielę 4 lutego w hali przy ul. Niepodległości 11b.
••• Turniej charytatywny rozpocznie się o godzinie 9.30, a w gronie zespołów są m.in. drużyny złożone z rodziców piłkarek i piłkarzy MJ, ekipy ratowników medycznych z Iławy oraz strażaków z Ostródy, skąd pochodzi Łukasz, oraz ekipa TVN z dziennikarzem Wojciechem Zawiołą na czele.
O 11.30 początek części głównej, czyli największej atrakcji akcji charytatywnej organizowanej dla ratownika medycznego. To wówczas będzie można nabyć pamiątki i gadżety sportowe. W tym miejscu nawet nie sposób ich wszystkich wymienić, a z drugiej strony: część z nich to niespodzianki, o których nie chcemy teraz wspominać. Trzeba po prostu przyjść do hali i już! A warto, naprawdę warto, bo wśród pamiątek będą niezwykle ciekawe przedmioty.
Otwarcie możemy za to napisać o wyjątkowym przypadku.
— Tego jeszcze nie było! Zgłosił się do nas dobroczyńca, który przekazał na turniej dla Łukasza swój samochód — informuje Tomasz Zakierski. Auto — ford mondeo, rocznik 2004 — stoi aktualnie przed halą widowiskowo-sportową. Osoby, które są zainteresowane zakupem forda, proszone są o kontakt z Zakierskim (numer tel. 795 082 555). Auto zostało już sprawdzone przez organizatorów w policyjnych systemach i jest — krótko mówiąc — czyste.
Dla zainteresowanych — podajemy link do informacji na facebooku, w której jest dużo więcej wiadomości na temat forda. Oczywiście cała kwota uzyskana z jego sprzedaży zostanie przekazana na zakup leków i terapię.
Tuż po zakończeniu części głównej turniej piłkarski będzie kontynuowany. W hali przez cały czas będzie mnóstwo atrakcji, takich jak loteria fantowa (każdy los wygrywa), kącik pielęgniarski (pomiar ciśnienia tętniczego krwi, glukozy i cholesterolu), kącik małego ratownika, strażacka grochówka oraz wóz bojowy straży pożarnej i ambulans, w których będzie można zrobić sobie zdjęcia.
— Tego jeszcze nie było! Zgłosił się do nas dobroczyńca, który przekazał na turniej dla Łukasza swój samochód — informuje Tomasz Zakierski. Auto — ford mondeo, rocznik 2004 — stoi aktualnie przed halą widowiskowo-sportową. Osoby, które są zainteresowane zakupem forda, proszone są o kontakt z Zakierskim (numer tel. 795 082 555). Auto zostało już sprawdzone przez organizatorów w policyjnych systemach i jest — krótko mówiąc — czyste.
Dla zainteresowanych — podajemy link do informacji na facebooku, w której jest dużo więcej wiadomości na temat forda. Oczywiście cała kwota uzyskana z jego sprzedaży zostanie przekazana na zakup leków i terapię.
Tuż po zakończeniu części głównej turniej piłkarski będzie kontynuowany. W hali przez cały czas będzie mnóstwo atrakcji, takich jak loteria fantowa (każdy los wygrywa), kącik pielęgniarski (pomiar ciśnienia tętniczego krwi, glukozy i cholesterolu), kącik małego ratownika, strażacka grochówka oraz wóz bojowy straży pożarnej i ambulans, w których będzie można zrobić sobie zdjęcia.
••• Będzie to już piąty turniej charytatywny organizowany przez Tomasza Zakierskiego. W czterech poprzednich edycjach Mały Jeziorak pomagał chorym dzieciom, teraz pomaga dorosłemu.
Dlaczego właściwie Zakierskiemu chce się tak działać? Przecież równie dobrze mógłby poprzestać na zorganizowaniu treningu, zgłosić drużynę do ligi, od czasu do czasu przeprowadzić jakiś turniej i już. Rodzina byłaby szczęśliwsza, bo tata/mąż byłby w domu, a i sam Zakierski miałby więcej wolnego czasu. Więc, dlaczego, panie Tomaszu?
— Podczas jednego z pierwszych turniejów charytatywnych nasza drużyna przegrała. Podchodzę do swojego młodziutkiego piłkarza i zaczynam go pocieszać po porażce. Na to on mi odpowiada: "Trenerze, przecież nic się nie stało. Najważniejsze, że pomagamy temu choremu dziecku". Wtedy zrozumiałem, że musimy przeprowadzać w Iławie takie akcje, aby właśnie pokazywać dzieciakom, że trzeba pomagać — odpowiada Zakierski. A rodzina trenerowi wybaczy. Mało tego: pomoże, i to od początku do końca akcji. Widzimy się w niedzielę w hali nad Małym Jeziorakiem.
— Podczas jednego z pierwszych turniejów charytatywnych nasza drużyna przegrała. Podchodzę do swojego młodziutkiego piłkarza i zaczynam go pocieszać po porażce. Na to on mi odpowiada: "Trenerze, przecież nic się nie stało. Najważniejsze, że pomagamy temu choremu dziecku". Wtedy zrozumiałem, że musimy przeprowadzać w Iławie takie akcje, aby właśnie pokazywać dzieciakom, że trzeba pomagać — odpowiada Zakierski. A rodzina trenerowi wybaczy. Mało tego: pomoże, i to od początku do końca akcji. Widzimy się w niedzielę w hali nad Małym Jeziorakiem.
Na facebooku jest fanpage "Łukasz i jego walka z rakiem" gdzie można znaleźć bieżące informacje o akcji charytatywnej.
zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Aż dziw bierze .... #2433246 | 88.156.*.* 4 lut 2018 16:39
Że tej fury Tatuś Rydzyk nie dostał w prezencie. To ostatnio takie modne Tatusia wspomagać a potem to już tylko umierać
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
Ilawka #2429703 | 46.77.*.* 30 sty 2018 15:59
Moze wsrod bezdomnych poszukac dobre fury
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz