Dzielnicowi pomogli kobiecie, która nie miała sił opiekować się swoim psem
2018-01-23 11:16:25(ost. akt: 2018-01-23 11:20:11)
Program „Dzielnicowy bliżej nas” stworzony został z myślą o pomocy potrzebującym. Jego głównym celem jest sprawienie, aby policjant dzielnicowy był blisko ludzi i ich codziennych problemów, by mógł im pomóc w ich rozwiązaniu. Dzielnicowi wyszli z za biurek i służą tam, gdzie ich pomoc jest potrzebna. Tak jak dzielnicowi z Bisztynka, którzy pomogli schorowanej kobiecie.
O trudnej sytuacji życiowej pewnej 59-letniej kobiety mieszkającej w gm. Bisztynek dzielnicowy dowiedział się od sołtysa miejscowości.
Dzielnicowi pojechali do niej i ustalili, że jest schorowana, przeszła wylew i zawał. Kobieta z trudem chodzi o kuli po domu, mieszka sama i nie ma nikogo, kto mógłby jej pomóc. 59-latka mieszka w trudnych warunkach, ma do dyspozycji jeden pokój, w którym jest ciepło. W innych częściach domu nie ma podłogi, a ściany są zawilgocone.
Kobieta miała pod opieką też psa, który przebywał w szopie i nie był przez nią doglądany z uwagi na jej niedołężność. 59-latka prosiła policjantów, aby ci zajęli się jej czworonogiem. Kobieta nie kryła emocji i wzruszenia mówiąc, że jest do Szarika bardzo przywiązana, ale po prosu nie daje już rady się nim opiekować.
Dzięki policjantom pomoc dotarła tam gdzie była potrzebna. O trudnej sytuacji schorowanej kobiety dzielnicowi powiadomili Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Bisztynku. Opisali jej trudną sytuację, zwrócili uwagę na problemy, z jakimi się boryka w taki sposób, aby pracownicy MOPS-u w ramach posiadanych kompetencji mogli skutecznie pomóc 59–latce.
Natomiast w sprawie Szarika dzielnicowy, za pośrednictwem Urzędu Miasta w Bisztynku, zorganizował opiekę dla czworonoga, który trafił do schroniska w gm. Reszel.
Marta Kabelis
KPP Bartoszyce
KPP Bartoszyce
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
vov #2424439 | 94.254.*.* 23 sty 2018 17:35
nieee nooo miłosierdzie gminy i heroiczny wyczyn dzielnicowego !!!!!! umieszczenie psa w schronisku kosztuje gmine ok 1tys zl ,gdyby to podielic na 12 miesięcy to na tego psiaka 80zl miesięcznie wystarczyloby na pelna miche pobyt ze swoja kochana pańcia nawt chora i bedna lae najlepsza na swiecioe lepsza niż schronisko nawet w Paryzu bo pies kocha swojego człowieka a dobry człowiek kocha swojego przyjeciela psa ,wiec nie mowcie ze jest im teraz zaje... bo pies cierpi i Pani cierpi tylko wladza jest zadowolona
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz
Kloc #2424377 | 95.40.*.* 23 sty 2018 16:31
Dobrze ze nie miała dzieci bo by wylądowały w domu dziecka
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
To wina kielbasy tlustej #2424278 | 84.62.*.* 23 sty 2018 14:07
59 lat i schorowana?
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
C#@12yt #2424175 | 94.254.*.* 23 sty 2018 12:23
Czy w Bisztynku nie istnieje Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej ? Nie pracują tam ludzie biorący pensję z naszych pieniedzy ? Czy to do ich obowiązków należy zajmowanie się takimi sprawami ? Siedzą za biurkiem i czekają ? Na co ? Na pobory ?
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)