Szczypiorniści Jezioraka włączają się do akcji charytatywnej, a Łukasz Sółkowski już dziękuje za pomoc
2017-12-22 17:15:17(ost. akt: 2017-12-23 19:39:31)
Karol Kosopud, kapitan drużyny piłki ręcznej Jezioraka, przyniósł do naszej redakcji koszulkę iławskiej drużyny z autografami zawodników
Od kilku tygodni trwa zbiórka gadżetów, różnego rodzaju pamiątek sportowych i przedmiotów, które zostaną zlicytowane 4 lutego podczas turnieju, a pieniążki trafią do walczącego z nowotworem Łukasza Sółkowskiego.
U Łukasza Sółkowskiego stwierdzono glejaka. Ratownik medyczny pracujący w szpitalu powiatowym w Iławie jest już po operacji i radioterapii protonowej. Dalsze leczenie nie jest jednak refundowane, a jego koszt to koło 120 tysięcy złotych. Dlatego też jego koledzy z pracy oraz Tomasz Zakierski z UKS Mały Jeziorak, który corocznie organizuje turnieje charytatywne, postanowili, że przeprowadzą zbiórkę pieniędzy dla Łukasza.
Na naszych łamach poprosiliśmy czytelników o pomoc w zbiórce przedmiotów, które następnie zostaną zlicytowane podczas turnieju, do którego dojdzie 4 lutego w Iławie, a pieniądze przydadzą się w opłaceniu leczenia mężczyzny.
Tak oto do naszej redakcji trafiła klubowa koszulka Kamila Grosickiego z Hull City, którego do udziału w akcji dla Łukasza Sółkowskiego nakłonił nasz czytelnik Piotr Jakielski.
— Chętnie włączam się w tego rodzaju inicjatywy — mówi Kamil Grosicki, od którego przesyłka trafiła do naszej redakcji w piątek 1 grudnia.
— Jeśli tylko mogę, to przekazuję pamiątki czy też gadżety na akcje charytatywne, bo pomaganie innym sprawia naprawdę dużo radości. Mam nadzieję, że moja koszulka Hull City zostanie sprzedana za dobre pieniądze, które pomogą w leczeniu ratownika medycznego. Łukaszowi Sółkowskiemu życzę dużo zdrowia! — dodaje reprezentant Polski. A my "Grosikowi" przy okazji rozmowy telefonicznej życzyliśmy powodzenia w obecnym (lub przyszłym...) klubie.
— Chętnie włączam się w tego rodzaju inicjatywy — mówi Kamil Grosicki, od którego przesyłka trafiła do naszej redakcji w piątek 1 grudnia.
— Jeśli tylko mogę, to przekazuję pamiątki czy też gadżety na akcje charytatywne, bo pomaganie innym sprawia naprawdę dużo radości. Mam nadzieję, że moja koszulka Hull City zostanie sprzedana za dobre pieniądze, które pomogą w leczeniu ratownika medycznego. Łukaszowi Sółkowskiemu życzę dużo zdrowia! — dodaje reprezentant Polski. A my "Grosikowi" przy okazji rozmowy telefonicznej życzyliśmy powodzenia w obecnym (lub przyszłym...) klubie.
•••
Skontaktowaliśmy się także z Łukaszem Sółkowskim, który obecnie przebywa w swoim domu. Jak się okazuje, już słyszał o pomocy ze strony piłkarza.
— Czasami nawet nie wiem jak reagować na te wszystkie dobre rzeczy, które spotykają mnie ze strony często obcych mi osób. Czy samo słowo dziękuję wystarczy? — pyta retorycznie ratownik medyczny.
— Interesuję się piłką nożną. Nie jestem żadnym fanatykiem, bardziej sympatykiem tej dyscypliny sportu i oczywiście wiem kim jest Kamil Grosicki. Chciałem mu za waszym pośrednictwem bardzo podziękować za pomoc — mówi Łukasz.
Skontaktowaliśmy się także z Łukaszem Sółkowskim, który obecnie przebywa w swoim domu. Jak się okazuje, już słyszał o pomocy ze strony piłkarza.
— Czasami nawet nie wiem jak reagować na te wszystkie dobre rzeczy, które spotykają mnie ze strony często obcych mi osób. Czy samo słowo dziękuję wystarczy? — pyta retorycznie ratownik medyczny.
— Interesuję się piłką nożną. Nie jestem żadnym fanatykiem, bardziej sympatykiem tej dyscypliny sportu i oczywiście wiem kim jest Kamil Grosicki. Chciałem mu za waszym pośrednictwem bardzo podziękować za pomoc — mówi Łukasz.
Od tego momentu minęło już trochę czasu i powiększyła się ilość przedmiotów przekazanych na akcję. Na przykład dziś (piątek 22 grudnia) do naszej redakcji przyszedł Karol Kosopud, kapitan występującej w II lidze seniorów drużyny piłki ręcznej Jezioraka Iława. Szczypiorniści też włączają się do akcji i przekazują na licytację koszulkę z autografami wszystkich zawodników.
Wkrótce podamy więcej szczegółów dotyczących samego turnieju. Osoby, które chciałyby się przyłączyć do akcji, proszone są o kontakt z Tomaszem Zakierskim (795 082 555 — Mały Jeziorak Iława) oraz z Tomaszem Sławińskim (694 619 956), kolegą z pracy Łukasza.
— Muszę przyznać szczerze, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczony skalą pomocy z jaką spotkaliśmy się w pierwszych tygodniach promowania naszego wydarzenia — mówi Tomasz Sławiński.
— Otrzymaliśmy już mnóstwo gadżetów i pamiątek, które zostaną zlicytowane podczas turnieju. Mam nadzieję, że do hali przyjdzie jak najwięcej osób, by pomóc człowiekowi walczącemu ze śmiertelną chorobą. Łukasz pracował, wszystko było w porządku, aż pojawił się ten nowotwór, z którym tak naprawdę musi się mierzyć sam — dodaje przyjaciel, kolega z pracy Łukasza Sółkowskiego.
— Otrzymaliśmy już mnóstwo gadżetów i pamiątek, które zostaną zlicytowane podczas turnieju. Mam nadzieję, że do hali przyjdzie jak najwięcej osób, by pomóc człowiekowi walczącemu ze śmiertelną chorobą. Łukasz pracował, wszystko było w porządku, aż pojawił się ten nowotwór, z którym tak naprawdę musi się mierzyć sam — dodaje przyjaciel, kolega z pracy Łukasza Sółkowskiego.
Na facebooku jest już fanpage "Łukasz i jego walka z rakiem" gdzie można znaleźć bieżące informacje o akcji charytatywnej. Podajemy także namiary na naszą redakcję:
adres: 14-200 Iława, ul. Jana III Sobieskiego 1/1/k
nr. tel.: 89 648 77 36
adres e-mail: ilawa@gazetaolsztynska.pl
adres: 14-200 Iława, ul. Jana III Sobieskiego 1/1/k
nr. tel.: 89 648 77 36
adres e-mail: ilawa@gazetaolsztynska.pl
zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Żaneta #2403593 | 88.156.*.* 23 gru 2017 13:00
Sam na co dzień udziela pomocy, a teraz on jej potrzebuje... Życie bywa niesprawiedliwe. Trzymam kciuki za Łukasza. Niestety wspomnianą niesprawiedliwość widać także m.in. w chorobach, na które zapadają dzieci. Regularnie wspomagam Fundację Szlachetny Gest, która pod opiekę bierze właśnie chorych i potrzebujących najmłodszych. Czasami czytając ich historie aż łzy się cisną do oczu. Trzeba w takich sytuacjach obudzić w sobie dobre serce i pomóc takim osobom.
odpowiedz na ten komentarz