Polityczne wirusy

2017-12-04 12:40:00(ost. akt: 2017-12-04 12:46:25)
Po Amerykanach także Brytyjczycy przestali dowierzać oprogramowaniu antywirusowemu znanej na całym świecie rosyjskiej firmy Kaspersky Lab. Na dniach brytyjski rząd zakazał departamentom rządowym odpowiedzialnym za bezpieczeństwo narodowe używania Kasperskiego.
Wcześniej zrobił to Departament Bezpieczeństwa Krajowego Stanów Zjednoczonych, który zakazał urzędom USA korzystania z ich programów i usług. Jedni i drudzy obawiają się, że do informacji zbieranych przez programy antywirusowe Kasperskiego może mieć dostęp rosyjski rząd.

Amerykanie po Kasperskim przejechali się jednak mocniej. I tak np. FBI zarekomendowała największym amerykańskich firm, zwłaszcza energetycznym i finansowym, rezygnację z usług tej rosyjskiej formy. Dla porządku dodajmy, że te rekomendacje nie stosują się osób prywatnych, a Kaspersky odrzuca podobne oskarżenia i twierdzi, że z rosyjskimi władzami nic go nie łączy.

A my pamiętajmy, że dzisiaj w sieci wszystkie firmy technologiczne zbierają o nas informacje. I na swój sposób nas szpiegują. Cele jednak maja zgoła niepolityczne. Po prostu chcą nam jak najwięcej czegoś sprzedać.

Igor Hrywna