Kumidor trzeci w Pucharze Polski „Baltic Cup”

Waga w której startował -73 kg była bardzo licznie i silnie obsadzona. W drodze na podium braniewianin pokonał kolejno: Franciszka Sławińskiego z AZS UW Warszawa, Macieja Pabisa z UMKS Żak Kielce, Michała Kotlewskiego z TZ Gwardia Olsztyn i w walce o trzeci stopień na podium Radosława Strokę z Gwardii Wrocław. W turnieju Wiktor przegrał tylko jedną walkę z późniejszym finalistą Wojciechem Bukojemskim z Praskiego Centrum Sportu Warszawa.

To bardzo udany start Kumidora tym bardziej, że tegoroczny turniej w tej kategorii wagowej zgromadził na starcie ścisłą czołówkę polskich judoków, a widowiskowy styl walki Wiktora bardzo się podobał kibicom i od razu zdobył ich sympatię po pierwszym pojedynku.

Nieco wcześniej Wiktor Kumidor pojechał do Kazachstanu, gdzie brał udział w Mistrzostwach Świata w Kazht Kuresi. Kuresi to styl walki zasadami zbliżony do judo i zapasów w którym zawodnicy walczą na okrągłej, przypominającej zapaśniczą, macie. To bardzo popularna w Kazachstanie, wywodząca się z tego kraju, sztuka walki tradycyjnie gromadząca na trybunach tłumy kibiców. Tak było i tym razem. Startujący z seniorami Wiktor zajął bardzo dobre 7. miejsce wygrywając dwa pojedynki. W pierwszej pokonał reprezentanta Azerbejdżanu, a w drugiej wygrał z Estończykiem. Dopiero w trzeciej, zresztą już ćwierćfinałowej, przegrał z 30-letnim reprezentantem Ukrainy.

- Jak na debiut w nowej dyscyplinie i rangę imprezy, to był udany start"- powiedział Wiktor Kumidor. - Byłem tam jednym z najmłodszych zawodników, ale zostałem dostrzeżony przez organizatorów i trenerów, którzy gratulowali mi po walkach postawy i umiejętności w debiutowym starcie - dodał na zakończenie rozmowy Wiktor.

Czytaj e-wydanie
">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna