III Marsz Niepodległości

2017-11-17 10:04:31(ost. akt: 2017-11-17 10:06:05)

Autor zdjęcia: ALICJA TRACICHLEB - SALIK

Centrum Edukacji Ekologicznej w Ełku, Towarzystwo Krajoznawstwa i Turystyki Aktywnej oraz Stowarzyszenie Wronki w tym roku zaprosili miłośników aktywnego wypoczynku i Nordic Walking do Wronek.
Marsz NW odbył się na trasie: Wronki – Kije – Wronki. Wzięło w nim udział ponad 50 osób - 28 ełczan oraz miłośnicy aktywnego spędzania czasu z Wronek, Olecka, Połomu, Świętajna, Zalesia oraz miejscowości Krzywe, Dunajek, Kije i Jurki.

Po rozgrzewce, którą poprowadziła p. Alicja Tracichleb-Salik (instruktor Nordic Walking), powłóczymy kije do wsi Kije. Naszym przewodnikiem była p. Ewa Borzeńska. Przeszliśmy ok. 10 km malowniczej trasy (szutry i bruk, most na Łaźnej Strudze, ruiny starego dworu, las, rzeka, …). Po drodze nuciliśmy patriotyczne pieśni, słuchaliśmy opowieści p. Zosi Świetlickiej o historii i teraźniejszości wsi Kije, dzięki pani Annie Jasina (leśniczyna z Krzywego Rogu) poznawaliśmy bliżej okoliczną przyrodę,...

W Kijach szarlotką, kawą i herbatą ugościła nas „Baba z Kiji”, czyli p. Irenka Jaśkiewicz, która wraz ze swoją przyjaciółką p. Zosią Zygmunt opowiedziała nam m.in. o tradycyjnej, zdrowej kuchni.

Po marszu w świetlicy wiejskiej we Wronkach ogrzaliśmy się przy kominku i herbacie, posilimy się pasztetem z gęsi przygotowanym przez p. Zosię Zygmunt. Był to bardzo ważny punkt naszej uroczystości jako, że stare polskie przysłowie głosi: „najlepsza gęsina na Świętego Marcina”, czyli właśnie na 11 listopada. Dawniej niemal cała Polska w okresie jesienno-zimowym zajadała się daniami z gęsi. Na naszych stołach pojawiły się one już w XVII wieku, w staropolskiej kuchni gęś była obowiązkową pozycją w menu.

Jako, że nasi gospodarze (Stowarzyszenie Wronki) pamiętają o wszystkich, był też pasztet z soczewicy i swojskie ogórasy (kiszone, korniszony, w musztardzie,...). A na ciepło bigosik autorstwa państwa Bożeny i Tadeusza Witkowskich.

Zgodnie ze staropolskim obyczajem "czem chata bogata" był też deser - serniczek p. Eli Antoszewicz, "Patriotyczne wronki" p. Ewy Borzeńskiej i "Piękny cygan" p. Zosi Zygmunt.

Nie zabrakło zadumy i pieśni patriotycznych… W tą cudowną atmosferę wprowadzili nas Świętowiacy (zespół wokalny, do którego należą mieszkańcy gminy Świętajno).

Uczestnicy Marszu byli zachwyceni gościnnością gospodarzy i zaangażowanych w wydarzenie osób. Wszyscy byli zgodni – to był cudowny dzień i godne uczczenie Święta Niepodległości.

„Gęsina, Nordic Walking, pieśni patriotyczne w wykonaniu miejscowego zespołu, a przede wszystkim ludzie. Nie przeżyłam dotąd takiego Święta Niepodległości. Piękna okolica, piękni ludzie, których warto znać. Polska to piękny kraj, bo pełno w nim wspaniałych ludzi.” (p. Emilia)

„ Ludzie we wsi Wronki bardzo gościnni. Spędziliśmy wspaniały dzień 11 listopada… spokojnie, w przyjaźni, bez nienawiści w duchu patriotycznym ” (p. Danuta)

„Maszerowaliśmy w pięknych okolicznościach przyrody, przy bardzo ładnej pogodzie na trasie Wronki-Kije-Wronki. Po marszu poczęstunek [...] i występ zespołu Świętowiacy. Bardzo ciekawy sposób świętowania. Polecam.” (p. Elżbieta)


Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: AlicjaTS