Z hali miejskiej skorzystamy nie wcześniej niż na początku przyszłego roku [ZDJĘCIA Z REMONTU]

2017-11-13 11:06:02(ost. akt: 2017-11-13 12:21:17)
Pracownicy wymieniają parkiet, który został zalany przez deszcz podczas wymiany dachu

Pracownicy wymieniają parkiet, który został zalany przez deszcz podczas wymiany dachu

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Ponad 270 tysięcy złotych będzie kosztowała wymiana parkietu hali sportowo-widowiskowej w Iławie, który uległ zniszczeniu przy okazji... remontu. Okazuje się, że podczas wymiany dachu na główną arenę sportowego obiektu padał deszcz!
W przeszłości wielokrotnie informowaliśmy o przynoszących miastu wstyd przypadkach, gdy to zawody sportowe i różnego rodzaju imprezy odbywające się w hali sportowo-widowiskowej przy ul. Niepodległości musiały być odwoływane z powodu spadającej na parkiet z sufitu wody. Przez lata nic z tym felerem nie zrobiono. A dach to niejedyna wada obiektu — iławianie wielokrotnie zwracali uwagę na fakt, że z górnych trybun właściwie nie widać co dzieje się na boisku. Wiadomo jednak, że tego już się raczej nie da poprawić.

Po latach działalności hali postanowiono w końcu wziąć się za remont. Urząd miasta ogłosił przetarg, który ostatecznie wygrała firma "Krupiński" z Grudziądza. Koszt prac to ponad cztery miliony złotych.
— Umowny termin zakończenia wszystkich prac to 30 czerwca 2018, jednak zależało nam na tym, aby prace w środku hali zakończyły się we wrześniu 2017 roku. Z uwagi na pogodę jaką mieliśmy tego lata, czyli przede wszystkim duże opady deszczu, wiadomo na pewno, że remont wnętrza tego budynku przedłuży się — mówił nam na początku września Roman Radtke, kierownik wydziału planowania, inwestycji i monitoringu w iławskim ratuszu. Wówczas to informowaliśmy o przedłużającym się remoncie.


Po kilku tygodniach od momentu publikacji tego artykułu i po mnóstwie pytań ze strony naszych czytelników, sportowców, nauczycieli itd. (z hali korzysta m.in. SP 3) postanowiliśmy sprawdzić, na jakim etapie są prace w budynku nad Małym Jeziorakiem. Wybraliśmy się z aparatem fotograficznym w ręku, aby przekonać się, jak hala wygląda aktualnie w środku. Właśnie wymieniany jest cały parkiet wraz z podbudową. Do tego zamontowane zostały nowe tuleje służące do wstawiania słupków np. do gry w siatkówkę.

Co ciekawe, akurat parkiet nie miał być objęty remontem (choć akurat główny użytkownik, czyli Iławskie Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji zgłaszało w przeszłości do ratusza taką potrzebę, jednak jeszcze przed rozpoczęciem remontu dachu).


Okazuje się bowiem, że podczas wymiany dachu na boisko padał deszcz. Podobno wykonawców zaskoczyły wyjątkowe opady w tym roku, a parkiet nie został — jak widać — wystarczająco zabezpieczony. Dlatego też UM Iława musiał rozpisać kolejny przetarg, już na wymianę podłoża. Wygrała go firma Budsport z Dywit, koszt jakie musi ponieść ratusz to 277 825 złotych. Prawdopodobnie urząd będzie prowadził rozmowy z firmą "Krupiński" na temat zwrotu tych kosztów (całości lub części), jednak urzędnicy podkreślają, że wymiana samego parkietu i tak była potrzebna po 17 latach użytkowania (tak, tak — hala jest już prawie pełnoletnia).

— Umowa podpisana z firmą montującą parkiet określa koniec prac na 15 grudnia. Jeśli ten termin będzie dotrzymany to myślę, że z początkiem przyszłego roku będziemy mogli korzystać w całości z hali przy ul. Niepodległości — zapowiada Roman Radtke.

W ramach kompleksowego remontu wymieniona została już wentylacja i klimatyzacja (zwiedziliśmy m.in. podziemia). Jak już wspominaliśmy, umowa na remont całego obiektu obowiązuje do 30 czerwca, po wykonaniu prac wewnątrz wykonawca weźmie się m.in. za poprawę estetyki zewnętrznej budynku. Czekamy, jak ta piłka na jednym ze zdjęć, na pierwsze zawody i imprezy w wyremontowanej już hali, z której sufitu nie będzie nam kapało na głowę.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl