Kolejna tragedia na drodze. Nie żyje 27-letni mężczyzna
2017-10-29 07:55:55(ost. akt: 2017-10-29 15:11:06)
W niedzielę (29 października) około godziny 3 nad ranem doszło do tragicznego wypadku w miejscowości Ruszajny na trasie Jeziorany-Barczewo. Śmierć na miejscu poniósł 27-letni kierowca samochodu BMW.
Mężczyzna jechał trasą z Jezioran w stronę Barczewa. Z nieustalonych przyczyn samochód zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. Auto właściwie rozpadło się na części, a 27-latek poniósł śmierć na miejscu. Stan wraku samochodu każe przypuszczać, że kierowca jechał z dużą prędkością.
Ruch na drodze odbywa się w sposób wahadłowy.
Trudne warunki pogodowe powinny być przestrogą dla kierowców, by jechać wolniej. Policja apeluje o szczególną ostrożność. Sierż. szt. Rafał Jackowski z olsztyńskiej policji przypomina: - W takich warunkach pogodowych nawet dopuszczalna prędkość może nie być odpowiednia. Warto zdjąć nogę z gazu.
W ten weekend na drogach w naszym województwie zginęły jeszcze dwie osoby:
http://mragowo.wm.pl/474318,Dwaj-kierowcy-zgineli-w-wyniku-wypadku-w-Bagienicach.html
http://mragowo.wm.pl/474318,Dwaj-kierowcy-zgineli-w-wyniku-wypadku-w-Bagienicach.html
Komentarze (147) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Arek #2377688 | 89.231.*.* 19 lis 2017 19:41
Nie osądzam kierowcy. Sam lubię przycisnąć gaz i polecieć szybciej. Tym bardziej jak jest czym pojechać. BMW dobre i solidne auta. Po zdjęciach na 100% widać składaka. Jeśli kupił takie auto to sprzedawce za morde i tak długo jebać aż sie wszystko wyda. Normalnie auto tak się nie rozpada nawet stare i zkorodowane. Auto mogło się rozpaść samo w trakcie jazdy, spawy puściły i koniec jazdy. 100km/h to ogromna prędkość. Miałem przygodę niedawno przy 50-60km/h całe uderzenie przyjeło przednie koło złamana felga, wahacz, sanki, stabilizator, łącznik stabilizatora, zgięty w 2ch miejscach drążek kierowniczy, pogięty błotnik, lampa, zdeżak. Przy 100km/h auto nie powinno się rozpaść na kawałki ale szkody były by znaczne. Szkoda gostka. Dowiedzieć się kto skąd gdzie i jak było z tym autem. Sprzedawce za morde i się wszystko wyjaśni.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
Kolega #2365132 | 164.127.*.* 1 lis 2017 18:49
Uroczystość pogrzebowa odbędzie się 04.11 w Jezioranach.
odpowiedz na ten komentarz
czyżby ? #2364565 | 83.6.*.* 31 paź 2017 23:02
Najłatwiej jest napisać, że wina leży po stronie kierowcy- wiadomo BMW a nie Paseratti 1.9 więc na pewno pirat i dobrze mu tak. Jednak nie każdy widział gdzie dokładnie rozbił się Dawid.Na trasie Jeziorany / Barczewo jest około 10 zakrętów na których można z łatwością wypaść z drogi przy niedostosowaniu prędkości. Wypadki tam to norma, wynikają najczęściej z winy kierowców. Tymczasem Dawid przejechał wszystkie te zakręty i zabił się na długiej prostej drodze pomiędzy Barczewem i Ruszajnami. Dla mnie to tak samo niewytłumaczalne jak stan samochodu po tym wypadku. [*]
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Nieprawdopodobne #2363872 | 94.254.*.* 31 paź 2017 00:53
Nieprawdopodobne nawet przy ogromnej prędkości by tak rozpadł się samochód. Poza prędkością chyba musiał to być lichy składak - spawany z kilku. Widok jak po wybuchu bomby.
Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Życie #2363843 | 88.156.*.* 30 paź 2017 23:13
Codziennie jakieś zdarzenia na drodze. Wolniej ludzie, fizyki nie da się oszukać. Jadąc średnio 90 km/h odcinek 50 km pokonujemy w czasie ok 33 minut. Jadąc średnio 120 km/h , czas podróży skrócimy o ok 8 minut. Czy wasze życie jest warte tych 8 minut.... Zastanówmy się nad tym wsiadając do samochodów a świat będzie bezpieczniejszy.
Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz