Groził, że skoczy z okna. Dramat na jednym z mrągowskich osiedli
2017-10-23 16:09:06(ost. akt: 2017-10-25 13:55:43)
Do dramatycznej sceny doszło w jednym z mieszkań na terenie Mrągowa. Podczas małżeńskiej sprzeczki mężczyzna wszedł na parapet grożąc, że skoczy.
Do zdarzenia doszło w jednym z mieszkań w Mrągowie. Policjanci zostali wezwani do domowej sprzeczki, jednak w trakcie interwencji mężczyzna otworzył okno, wszedł na gzyms budynku i zagroził, że skoczy.
Jakby tego było mało, wyjął ze skarpetki mały nóż, którym następnie się okaleczył. Na miejscu pojawiła się karetka pogotowia oraz straż pożarna. Po ponad godzinie negocjacji mężczyzna zszedł z gzymsu i wszedł do mieszkania. Wówczas policjanci obezwładnili go i przekazali w ręce załogi karetki pogotowia.
Źródło: KPP w Mrągowie
Czytaj e-wydanie ">kliknij.
Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Aaa #2357759 | 37.47.*.* 24 paź 2017 11:59
Pewnie sie o rente stara na dynie
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
kyq #2357504 | 83.9.*.* 24 paź 2017 03:12
A wszystko rozgrywało się na parterze :-D
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
mega #2357373 | 81.190.*.* 23 paź 2017 20:41
Teraz ludzie są słabi psychicznie i emocjonalnie. Niestety, będzie jeszcze gorzej. Kobieto, odejdź od niego, póki nie jest za późno!
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
No i po co? #2357275 | 89.228.*.* 23 paź 2017 18:30
Szkoda kasy na interwencje tylu służb do czubka, zamiast się faktycznie wykończyć, to przedstawienie zrobił, zabiorą go do psychiatryka i będą mówić jaki on biedny, a rodzinie wmawiać, ze to ich wina
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
pijany rycho #2357239 | 79.186.*.* 23 paź 2017 17:37
Jak zmarzł to zszedł
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz