Pierwszy dzwonek ze łzami w oczach. 130 pedagogów w regionie straciło pracę
2017-09-04 19:42:25(ost. akt: 2017-09-04 19:13:44)
130 nauczycieli na Warmii i Mazurach bez pracy i 40 przeniesionych w stan nieczynny, to pierwsze skutki wprowadzanej od września reformy szkolnej. Do tego trzeba doliczyć dodatkowe środki, które samorządy muszą wyłożyć na nowe placówki.
Nie dla wszystkich był to radosny początek roku szkolnego, a już na pewno nie dla wielu nauczycieli z gimnazjów na Warmii i Mazurach. Jak powiedziała nam Barbara Antczak, dyrektor Wydziału Kształcenia, Wychowania i Opieki Kuratorium Oświaty w Olsztynie, 130 pedagogów w regionie straciło pracę, a 40 przeniesiono w stan nieczynny w związku z reformą szkolną.
I nic dziwnego, że początek nowego roku szkolnego w wielu placówkach edukacyjnych przypomniał stypę, bo nauczyciele gimnazjów nie mieli co świętować.
— Rok szkolny powitaliśmy ze łzami w oczach — mówi Anna Borejko, dyrektor Gimnazjum Publicznego w Dobrym Mieście. — Reformy już nic nie zatrzyma. Niestety —dodaje.
W dobromiejskim gimnazjum ze szkoły musiało odejść czterech nauczycieli. Troje z nich nie zgodziło się na zmniejszenie im liczby godzin i przeszło na tzw. świadczenie kompensacyjne, czyli rodzaj zasiłku przedemerytalnego. Jeden pedagog został przeniesiony w stan nieczynny i przez pół roku będzie dostawał wynagrodzenie, a jeżeli po 6 miesiącach nadal nie będzie dla niego pracy, to będzie musiał odejść ze szkoły. Jednak zdecydowana większość nauczycieli, którzy wciąż uczą w gimnazjach, żeby mieć pełen etat, musi „zbierać” godziny, pracując jeszcze w podstawówkach. — Niektórzy nawet w trzech — dodaje dyrektor Borejko.
W gimnazjum w Świątkach na razie nie było zwolnień. —Tylko jedna nauczycielka przeszła do pracy do innej szkoły— tłumaczy Anna Klewiado, dyrektor gimnazjum w Świątkach. — W przyszłym roku też nie powinno być tragedii, bo dwie nauczycielki przechodzą na emeryturę — dodaje.
W związku z reformą w gimnazjach ubyło uczniów, a przybyło ich w podstawówkach, bo doszły siódme klasy. — Mamy więcej uczniów, mamy więcej nauczycieli i szkoła z małej, intymnej placówki stała się wielką placówką — zauważa Bożena Szóstek, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 w Dobrym Mieście. — Ale mimo to zajęcia w naszej szkole kończą się po ósmej lekcji.
Jak powiedziała dyrektor Antczak, do kuratorium nie dotarły jeszcze żadne informacje, żeby któraś ze szkół w regionie musiała pracować na dwie zmiany. Zwolnienia nauczycieli to jednak nie jedyne koszty reformy podkreślali na konferencji prasowej w Olsztynie politycy Platformy Obywatelskiej.
— Minister Anna Zalewska wielokrotnie podkreślała, że w związku z reformą żaden nauczyciel nie straci pracy, a tylko w Olsztynie pracę już straciło 13 nauczycieli, a 12 przeszło w stan nieczynny — mówił na konferencji Marcin Kuchciński, szef PO na Warmii i Mazurach. — Ponad 60 proc. Polaków uważa, że reforma jest nieprzygotowana. Sam tego doświadczam, bo mam dzieci, które chodzą do podstawówki. I wiem, co się dzieje, jaki niepokój towarzyszy rodzicom. To jednak nie wszystko, bo do tego dochodzą wydatki, które samorządy muszą ponieść w związku ze zmianą systemu kształcenia. W Olsztynie reforma, a właściwie „deforma” będzie kosztować 3 mln zł.
— 300 tys. zł wyniosą odprawy dla nauczycieli, 1,1 mln zł zakup wyposażenia, 800 tys. zł zakup pomocy dydaktycznych i 800 tys. zł pochłoną dodatkowe prace budowlane — wyliczał podczas konferencji Robert Szewczyk, radny miejski PO. — Tych trzech milionów złotych zabraknie w budżecie na inne wydatki w oświacie, np. budowę przedszkola czy żłobka — podkreślił radny.
Andrzej Mielnicki
Komentarze (83) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Quatar Investment #2322952 | 91.193.*.* 7 wrz 2017 21:22
hej belfry, głowa do góry! będzie praca dla humanistów, ekonomistów i innych leworęcznych! niejaki ryży, ten od "zielonej wyspy", nie zostawi was samym sobie!! on doskonale pamięta,że 2 razy głosowaliście na niego i przez ostatnie 7 lat gorliwie mu d.pę lizaliście!!teraz, razem z inwestorem z Kataru sprowadzają do polski milion słoni, same samce!! Będziecie im jaja bujać!! Wyposażenie:stołek+tasiemka+kask ochronny, należy zabrać z domu!!w niedzielę nadgodziny!!Uwaga!! Należy uważać, aby rozbujanym jajem nie dostać w łeb! aplikacje wypełniać i wysyłać na stronie: www,jajaslonia.pl ci ,którzy wytrwale lizali ryżemu d.pę, przez 7 lat, mają pierszeństwo.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
kriz #2322705 | 109.236.*.* 7 wrz 2017 16:03
polska radomiem europy https://www.facebook.com/PolskaR adomiemEuropy/photos/a.595120057184869.1 073741828.593014004062141/17672166166418 68/?type=3
odpowiedz na ten komentarz
Realista #2322336 | 80.48.*.* 7 wrz 2017 09:43
Każdy normalny człowiek, kiedy traci pracę po prostu szuka innej. O nauczycielach pisze się artykuły, kręci reportaże i wywiady. Każdy potrafi się przebranżowić, tylko nie oni. Indykpol szuka chętnych do ćwiartowania drobiu, w Michelin też podobno brak rąk do pracy w magazynach. Spróbujcie tego chleba, co większość Waszych wychowanków. Ale niestety, póki do tego zawodu będzie selekcja negatywna, tak długo nauczyciele będą potrafili tylko narzekać.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
novi #2322309 | 213.199.*.* 7 wrz 2017 09:03
Polityczne brednie o dodatkowych kosztach [3 mln]. Czy bez reformy nie było by wydatków na wyposażenie, pomoce dydaktyczne i remonty? A niby utrata pracy to już kuriozum. Część nauczycieli z własnego wyboru przeszło na zasiłek przedemerytalny [nie zgodzili się na obniżenie godzin], a reszta przeszła w stan nieczynny i będą przez pół roku dostawać wynagrodzenie siedząc w domu. Ogrom ich krzywdy mnie przytłacza.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
wassup #2322096 | 46.215.*.* 6 wrz 2017 20:24
Intymna placówka to mi się kojarzy z bur..elem.
odpowiedz na ten komentarz