Pas startowy lotniska w Szymanach będzie zabytkiem?
2017-08-16 07:30:00(ost. akt: 2017-08-16 12:09:17)
Jest kłopot z pasami startowymi w Szymanach. A właściwie jednym, poniemieckim, który stał się niespodziewaną przeszkodą w przygotowaniu planu zagospodarowania przestrzennego terenów w sąsiedztwie lotniczego portu.
Samorząd województwa warmińsko-mazurskiego na początku sierpnia wzbogacił się o dodatkowe grunty w Szymanach w sąsiedztwie Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury. Chodzi o 91,5 ha. Samorząd ma uzbroić ten teren, by stał się atrakcyjny dla inwestorów, którzy będą mogli tu rozwijać usługi okołolotniskowe. To z kolei ma przynieść dodatkowe dochody spółce. Mogłyby tu powstać magazyny czy bazy logistyczne, tym bardziej że w pobliżu lotniska przebiega droga krajowa 57.
Jaką działalność gospodarczą będzie można prowadzić na tym terenie, to określi plan zagospodarowania przestrzennego, który przygotowuje gmina Szczytno. Ma być gotowy w grudniu. I tu pojawił się mały problem. A właściwie całkiem spory, długi na 1200 metrów i szeroki na 50 metrów. Chodzi o stary, poniemiecki pas startowy, który znajduje się na przejętym przez samorząd terenie.
Nim rada gminy uchwali plan, musi powstać studium wykonalności, które wymaga zaopiniowania przez różne służby państwowe, w tym konserwatora zabytków. A tego zainteresował stary poniemiecki pas, który zresztą znajduje się niedaleko nowego pasa startowego.
Czy stary pas ma być objęty ochroną, skoro konserwator ma uwagi do studium i nie wydał pozytywnej opinii? — Są pewne kwestie do wyjaśnienia. 23 sierpnia mamy spotkanie w tej sprawie z konserwatorem zabytków — mówi Sławomir Wojciechowski, wójt gminy Szczytno.
Czy tu chodzi o plany zrobienia z pasa zabytku? — Spokojnie, myślę, że nie — podkreśla wójt. — Według nas to żadna wartość historyczna.
Z pasa niewiele już zostało. Betonowe płyty, z których był zrobiony, pokruszyły się, wyrosły tam już spore drzewa.
Na spotkaniu z konserwatorem mają być też przedstawiciele marszałka. — Konserwator chce poznać nasze plany wobec pasa i co zamierzy z tym zrobić — mówi Marcin Kuchciński, członek zarządu województwa. — A my nie zamierzamy z tym nic robić, bo trudno by było cokolwiek tam zdziałać. Stary pas porastają drzewa i krzewy. Jest zniszczony, nie ma żadnej wartości. Nie chcemy niczego burzyć, niszczyć. Nam też zależy, żeby pokazywać, ale gdy jest co.
— Konserwator chce dodatkowych informacji w sprawie pasa, w jakim stanie się znajduje. To normalna procedura — uważa Wiktor Wójcik, dyrektor Departamentu Infrastruktury i Geodezji Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie. — Wzdłuż pasa planowana jest droga, od której będą się rozchodzić inne, bo teren jest rozległy.
Może zrobić ze starego pasa atrakcję turystyczną? — Czy wyeksponowanie na naszym terenie pozostałości po hitleryzmie to dobry kierunek? — pyta Wiktor Wójcik.
— Konserwator chce dodatkowych informacji w sprawie pasa, w jakim stanie się znajduje. To normalna procedura — uważa Wiktor Wójcik, dyrektor Departamentu Infrastruktury i Geodezji Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie. — Wzdłuż pasa planowana jest droga, od której będą się rozchodzić inne, bo teren jest rozległy.
Może zrobić ze starego pasa atrakcję turystyczną? — Czy wyeksponowanie na naszym terenie pozostałości po hitleryzmie to dobry kierunek? — pyta Wiktor Wójcik.
— Pamiętajmy, że z tego pasa startowały niemieckie myśliwce i bombowce, które bombardowały Warszawę we wrześniu 1939 roku — przypomina Marcin Kuchciński, który też nie jest zwolennikiem takiego rozwiązania. — Co mamy z tym teraz zrobić? Odbudować, ustawić messerschmitta?
Andrzej Mielnicki
Komentarze (33) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Edi #2308684 | 46.77.*.* 17 sie 2017 08:36
Świetny pomysł i brawo konserwator. Zostawmy ten pas jako zabytek. Na pewno turyści będą tu walić z całego świata żeby zobaczyć kilka kawałków betonu porośniętych trawą. Oczywiście samochodami, bo lotnisko zostanie pozbawione możliwości rozwoju. Ale co tam. Urzędas ma pieczątkę, ma legitymację odpowiedniej partii i może robić co chce.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
tr #2308552 | 87.205.*.* 16 sie 2017 21:44
Tor wyścigowy mógłby tam powstać dla głownie młodych kierowców. Szkolenia i wyścigi na torze. Byłoby mniej wypadków na drogach - tam by szaleli.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
bury #2308440 | 81.190.*.* 16 sie 2017 18:30
Do tego niby konserwatora ,,,chłopie weź się do roboty w BĘSI pałac prawie się zawalił nie wspomnę o wiatraku kiedyś chlubą turystów jadących do ŚW. LIPKI Kto mu za to płaci konserwator z Olsztyna to szkodnik
Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Rysio #2308435 | 79.184.*.* 16 sie 2017 18:23
To jest paranoja wcześniej dworzec w.Olsztynie a teraz pas poniemiecki .. a moze pociąg jest Zakopane pod pasem z polskim złotem
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
no #2308397 | 88.156.*.* 16 sie 2017 16:38
Dać mu łopatę niech kopie .Wielki konserwator.Zarobi na swoją kasę.
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz