Wielka Stopa, czyli odważny pomysł na promocję gminy Susz [FILM, ZDJĘCIA]
2017-06-28 16:18:04(ost. akt: 2017-06-28 14:30:42)
Od niedawna oczy naukowców poszukujących Wielkiej Stopy skierowane są na niewielkie miasteczko w zachodniej części województwa warmińsko-mazurskiego. Susz, to tu w ostatnich tygodniach aż trzykrotnie zarejestrowano człekokształtne stworzenie, pokryte czarną sierścią — takimi słowami rozpoczyna się film promujący Gminę Susz. To mockument (ang. mockumentary), który w nietypowy i odważny sposób opowiada o bogatych zasobach przyrodniczych tej części Polski.
— Internet pełen jest filmów promujących miasta i regiony. Wszystkie wyglądają podobnie — mówi Marcin Mądry, z referatu Promocji i Spraw Społecznych Gminy Susz.
— Postanowiliśmy stworzyć coś przewrotnego i zabawnego. Wyjść poza schemat. Wciągnąć widzów w filmową zabawę i jednocześnie ciekawie opowiedzieć im o niezwykłych walorach przyrodniczych naszej gminy.
— Postanowiliśmy stworzyć coś przewrotnego i zabawnego. Wyjść poza schemat. Wciągnąć widzów w filmową zabawę i jednocześnie ciekawie opowiedzieć im o niezwykłych walorach przyrodniczych naszej gminy.
Za kreację scenariusza odpowiedzialna została olsztyńska firma Auris Media Group. Na swoim koncie ma już udane virale m.in. dla Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie (o zrealizowanym filmie „Zobacz. Przeżyj” dotyczącym utonięć mówiły niemal wszystkie największe ogólnopolskie media).
— Uwielbiamy, gdy zostawia się nam swobodę przy tworzeniu scenariuszy i późniejszej realizacji filmu — mówi Michał Bartoszewicz, reżyser i producent z Auris Media Group.
— Najważniejsze przy tym projekcie było opowiedzieć widzom o niezwykłej przyrodzie gminy. Można spotkać tu bielika, rybołowa, orlika krzykliwego, bociana czarnego, czaple, wilki, jelenie, bobry, wydry. Lista jest naprawdę długa. I nie jest to cytat z folderu promocyjnego. Tylko podczas dokumentacji zdjęciowej kilkakrotnie spotykaliśmy bielika. Spotkanie tego ptaka w naturalnym środowisku robi ogromne wrażenie. Już nie wspomnę ile razy jeżdżąc po lesie widzieliśmy sarny i jelenie.
— Najważniejsze przy tym projekcie było opowiedzieć widzom o niezwykłej przyrodzie gminy. Można spotkać tu bielika, rybołowa, orlika krzykliwego, bociana czarnego, czaple, wilki, jelenie, bobry, wydry. Lista jest naprawdę długa. I nie jest to cytat z folderu promocyjnego. Tylko podczas dokumentacji zdjęciowej kilkakrotnie spotykaliśmy bielika. Spotkanie tego ptaka w naturalnym środowisku robi ogromne wrażenie. Już nie wspomnę ile razy jeżdżąc po lesie widzieliśmy sarny i jelenie.
Twórcy filmu zadali sobie pytanie jak w ciekawy sposób przedstawić widzom te informacje.
— Dość szybko pojawił się pomysł dołożenia do tego zestawu zwierząt dodatkowego, fikcyjnego stworzenia — wspomina Michał Bartoszewicz. — I nakręcenia mockumentu, czyli filmu przypominającego w formie klasyczny dokument, ale opowiadającego o fikcyjnych wydarzeniach. Oczywiście na koniec filmu wszystko wyjaśniamy.
— Dość szybko pojawił się pomysł dołożenia do tego zestawu zwierząt dodatkowego, fikcyjnego stworzenia — wspomina Michał Bartoszewicz. — I nakręcenia mockumentu, czyli filmu przypominającego w formie klasyczny dokument, ale opowiadającego o fikcyjnych wydarzeniach. Oczywiście na koniec filmu wszystko wyjaśniamy.
Film promować ma nie tylko przyrodę Gminy Susz, ale też rozgrywane w tej miejscowości zawody Susz Triathlon 2017.
— To jedne z najstarszych i największych zawodów triathlonowych w Polsce. Dzięki nim mówi się o nas „stolica polskiego triathlonu” — mówi Marcin Mądry.
— Mamy nadzieję, że dzięki filmowi o Wielkiej Stopie więcej osób dowie się o tym, że zawody rozgrywane są w miejscu otoczonym niepowtarzalną przyrodą pełną rzadko spotykanych gatunków zwierząt i roślin, pięknych trasy rowerowych i biegowych, kameralnych hoteli i restauracji. Dlatego zapraszamy do oglądania filmu i odwiedzin naszej gminy. W poszukiwaniu Wielkiej Stopy oczywiście — żartuje na koniec Mądry.
— To jedne z najstarszych i największych zawodów triathlonowych w Polsce. Dzięki nim mówi się o nas „stolica polskiego triathlonu” — mówi Marcin Mądry.
— Mamy nadzieję, że dzięki filmowi o Wielkiej Stopie więcej osób dowie się o tym, że zawody rozgrywane są w miejscu otoczonym niepowtarzalną przyrodą pełną rzadko spotykanych gatunków zwierząt i roślin, pięknych trasy rowerowych i biegowych, kameralnych hoteli i restauracji. Dlatego zapraszamy do oglądania filmu i odwiedzin naszej gminy. W poszukiwaniu Wielkiej Stopy oczywiście — żartuje na koniec Mądry.
red
ilawa@gazetaolsztynska.pl
ilawa@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Lolek #2275244 | 81.190.*.* 29 cze 2017 14:03
Dobry filmik promocyjny, sporo o przyrodzie, pomijając Wielką stopę, której może było za dużo ale tak czy siak zainteresował mnie tą miejscowością i okolicą.
odpowiedz na ten komentarz
Paweł #2274956 | 89.228.*.* 29 cze 2017 07:03
Brawo za pomysł . Niepokoi mnie jednak fakt czy Wielka Stopa może krzyżować się z gatunkiem ludzkim ? Jak będzie ich więcej to dostaną zasiłek z MOPSU ?
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
niesuszanin #2274735 | 28 cze 2017 18:47
A ja już myślałem że to burmistrz Susza przedziera się przez knieje. Stan jego miasteczka wskazuje, że egzystuje ono na etapie cywilizacyjnym kamienia łupanego za czasów australopietka. No, w porywach może nawet neandertalczyka.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Polak #2274729 | 81.190.*.* 28 cze 2017 18:36
Widziałem go! w Olsztyńskim ratuszu!
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
haaaaaa #2274702 | 195.136.*.* 28 cze 2017 17:22
Dobre to :)))
odpowiedz na ten komentarz