Na spotkaniu w szpitalu padło wiele zarzutów, ale też deklaracja rozmów
2017-05-23 15:05:58(ost. akt: 2017-05-23 16:03:07)
W szpitalu odbyło się spotkanie lekarzy oddziału chirurgii urazowej i związkowców z prezesem i starostą.
Spór trwa od kilku tygodni, a od 4 maja ortopedia nie przyjmuje tzw. przyjęć planowych. Taka była decyzja ordynatora po zwolnieniu (w styczniu i kwietniu) dwóch lekarzy oddziału. Zdaniem ordynatora dr Krzysztofa Wiśniewskiego pozostały zespół lekarzy nie mógł zapewnić pacjentom właściwej opieki.
W ubiegły poniedziałek prezes Janusz Boniecki wycofał zwolnionym lekarzom wypowiedzenia, dziś lekarze oddziału przedstawili swoje postulaty.
Są to m. in. aneksowanie umów dla lekarzy do końca 2019 roku, umieszczeni w aneksach zapisów uniemożliwiających bezpodstawne zwolnienie lekarzy, deklaracja pisemna zarządu szpitala co do nie wyciągania konsekwencji w związku z brakiem realizacji kontraktu z NFZ (w maju nie było planowych przyjęć), zawarcie umów na dyżury kontraktowe z odchodzącymi z końcem czerwca lekarzami rezydentami oraz zagwarantowanie ordynatorowi oddziału wpływu na obsadę lekarską i pielęgniarską oddziału.
Są to m. in. aneksowanie umów dla lekarzy do końca 2019 roku, umieszczeni w aneksach zapisów uniemożliwiających bezpodstawne zwolnienie lekarzy, deklaracja pisemna zarządu szpitala co do nie wyciągania konsekwencji w związku z brakiem realizacji kontraktu z NFZ (w maju nie było planowych przyjęć), zawarcie umów na dyżury kontraktowe z odchodzącymi z końcem czerwca lekarzami rezydentami oraz zagwarantowanie ordynatorowi oddziału wpływu na obsadę lekarską i pielęgniarską oddziału.
Starosta Andrzej Wiczkowski przytoczył dane dotyczące strat generowanych przez oddział. Tylko w pierwszych miesiącach tego roku to o 200 tys. więcej niż rok wcześniej.
— Nie oczekuję, że oddział czy szpital będą przynosić zyski, ale muszą się bilansować — podkreślał starosta. — I musimy szukać takich rozwiązań, które do tego prowadzą. Zależy nam na dobrze funkcjonującym i działającym szpitalu, a zyski chcemy przeznaczać na jego modernizację.
Starosta przypomniał też, że gdy nowy samorząd przejął szpital długi szpitala się sięgały 6 mln złotych (z wyemitowanymi obligacjami). Obecnie zadłużenie jest systematycznie spłacane, a z własnych środków budowany jest blok operacyjny i OIOM.
— Nie oczekuję, że oddział czy szpital będą przynosić zyski, ale muszą się bilansować — podkreślał starosta. — I musimy szukać takich rozwiązań, które do tego prowadzą. Zależy nam na dobrze funkcjonującym i działającym szpitalu, a zyski chcemy przeznaczać na jego modernizację.
Starosta przypomniał też, że gdy nowy samorząd przejął szpital długi szpitala się sięgały 6 mln złotych (z wyemitowanymi obligacjami). Obecnie zadłużenie jest systematycznie spłacane, a z własnych środków budowany jest blok operacyjny i OIOM.
Po wymianie wielu zarzutów jakie padły zarówno pod adresem lekarzy, jak i zarządu szpitala, zarówno ordynator, jak i prezes szpitala zadeklarowali, że będą rozmawiać i dążyć do porozumienia.
Mediacji podjęła się obecna na spotkaniu senator PiS Bogusława Orzechowska.
— Staram się od początku tego konfliktu pełnić taką rolę — mówiła Bogusława Orzechowska. — Mam nadzieję, że to spotkanie jest krokiem w stronę porozumienia.
Mediacji podjęła się obecna na spotkaniu senator PiS Bogusława Orzechowska.
— Staram się od początku tego konfliktu pełnić taką rolę — mówiła Bogusława Orzechowska. — Mam nadzieję, że to spotkanie jest krokiem w stronę porozumienia.
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
o co chodzi #2255619 | 83.9.*.* 30 maj 2017 06:57
Dobrze, że wszyscy wiedzą o jaki szpital chodzi.
odpowiedz na ten komentarz