Przez dwa lata wyłudzała pieniądze. Oszustka stanie przed sądem
2017-05-11 08:50:43(ost. akt: 2017-05-11 14:33:41)
Kobieta będąc kierownikiem placówki publicznej wykorzystywała stanowisko służbowe i przywłaszczała pieniądze pochodzące ze składek na ubezpieczenie oraz wyłudzała środki finansowe od pracowników, którzy zaciągali na siebie pożyczki z pracowniczej kasy. Mieszkanka powiatu ostródzkiego usłyszała w sumie 11 zarzutów.
Policjanci kryminalni zwalczający przestępczość gospodarczą z ostródzkiej komendy zakończyli sprawę dotyczącą finansowych oszustw w jednej z placówek publicznych na ternie powiatu. Z zebranych przez śledczych materiałów wynika, że 54-latka jako kierownik podmiotu wykorzystywała swoje stanowisko służbowe od około 2 lat.
Kobieta przywłaszczała pieniądze przeznaczane na składki ubezpieczeniowe, a także wyłudzała środki finansowe od pracowników, którzy zaciągali na siebie pożyczki z pracowniczej kasy. Były to kwoty w różnej wielkości, od kilkudziesięciu złotych do kilku tysięcy.
W trakcie postępowania śledczy ustalili, że kobieta w tym samym czasie wyłudziła pieniądze u swojego pracodawcy posługując się fikcyjnie wystawioną fakturą. Uzyskane pieniądze przeznaczała na własne potrzeby. W trakcie tego procederu 54-latka także podrobiła podpis na jednym z dokumentów skierowanych do firmy ubezpieczeniowej, która w tej sprawie złożyła zawiadomienie.
W sumie mieszkance powiatu policjanci przedstawili 11 zarzutów między innymi podrobienia podpisu, przywłaszczenia powierzonego jej mienia oraz oszustwa. Za popełnione przestępstwa kobiecie grozi teraz kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
źródło: Policja (jk/rj)
źródło: Policja (jk/rj)
Zapraszamy do lektury
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Błąd w tytule #2243024 | 83.9.*.* 11 maj 2017 19:51
Dwa lata temu sprawa wyszła na jaw. Proceder trwał lat kilka, o ile nie kilkanaście. Ta kobieta nakłaniała podległych jej pracowników na wzięcie pożyczek, które miała spłacać. Ale tego nie robiła. W zamian za to przyznawała im nagrody. Organizowane na terenie placówki akcje charytatywne, mimo wpływów, nie odprowadzały zebranych funduszy. O tym wiadomo było już kilka lat temu. O fikcyjnych fakturach i podrabianiu podpisów dowiadujemy się teraz.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
FAKT #2242964 | 83.28.*.* 11 maj 2017 18:48
A kiedy policjanci w Ostródzie będą jezdzić na konikach ze skrzydełkami? Będzie taki anielski chór?
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
ciekawy #2242690 | 185.139.*.* 11 maj 2017 14:30
Bardzo lakoniczny artykuł. Może ktoś wie więcej w tym temacie
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
21.04.17 h 19.30 #2242612 | 5.172.*.* 11 maj 2017 13:07
Rozmowa z ł i M . Ł .powiedz co powiedziałeś.Nie powiem wam chłopaki szkoda waszego młodego życia .Jeszcze ktos by wam cos mógł zrobic .Ł z M my się nie boimy to my to robimy , jeżdzimy wszedzie dlatego tu przyjechaliśmy..Dlaczego ł jesteś taki zarośnięty , bo robie takie rzeczy ludziom ,nie chcę by wiedzieli jak wyglądam.Całe nagranie rozmowy ma M.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz