Wyłudzili kredyt w banku bez zgody poszkodowanego
2017-04-10 14:09:30(ost. akt: 2017-04-10 12:18:53)
Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko dwóm mieszkańcom Morąga, którzy na tzw. „słupa” wspólnie wyłudzali kredyty. Nad sprawą od kilku miesięcy pracowali morąscy policjanci.
Sprawa oszustwa miała swój początek w marcu 2016 roku. Morąscy policjanci zostali powiadomieni przez mieszkańca miasta o kredytach, które był zaciągane na jego nazwisko bez jego wiedzy.
Jak się okazało, mężczyzna odpowiedział na ofertę pracy złożoną przez 32 i 46-latka. Pokrzywdzony miał zostać zatrudniony jako stróż w jednej z firm. Jednym z warunków umowy było założenia konta bankowego, na które miało wpływać przyszłe wynagrodzenie. Podejrzani we wszystkich formalnościach pomagali pokrzywdzonemu, później przejmowali jego dokumenty z danymi.
Firmy udzielające pożyczek przez Internet, bazowały jedynie na deklaracji kredytobiorcy. Wystarczyło podać dane, mieć założone konto w banku i na przykład wykonać jednogroszowy przelew. Taki przelew był dla firmy pożyczkowej potwierdzeniem, że to konto należy do osoby zainteresowanej wzięciem określonej gotówki. I pieniądze były na to konto przelewane.
Pracujący nad sprawą funkcjonariusze wydziału kryminalnego wytypowali pierwszego z podejrzanych o ten proceder w lipcu ubiegłego roku. Kolejne ustalenia doprowadziły policjantów do 46-latka. 32-latkowi i 46-latkowi udało się zaciągnąć kredyty w instytucjach pożyczkowych i bankowych na kwotę blisko 10.000 złotych.
Podejrzani usłyszeli łącznie 8 zarzutów, w tym te dotyczące działalności w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez doprowadzenie innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem, za pomocą wprowadzenia jej w błąd.
Do sądu trafił już akt oskarżenia wobec dwójki mężczyzn. Za popełnione przestępstwo grożą im kary nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
FAKT #2221742 | 83.31.*.* 12 kwi 2017 10:04
50 tys. zł - tyle według doniesień mediów ma zarabiać były rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz jako pełnomocnik zarządu ds. komunikacji w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. Dużo, jak na 27-latka po stażu w aptece i bez studiów. Co na to sam zainteresowany
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Jakie oszustwo? #2220537 | 83.31.*.* 10 kwi 2017 17:57
Jakie oszustwo- Po jaką cholerę firmy typu Prowident lu Bocianek pożyczaja kasę bez doładnego sprawdzenia A potem zgłaszają oszustwo-sami są oszustami-Dlaczego Banki nie mają takich przypadków? Pewnie zasada jest taka złapać frajera i nie płaci.A jakby nie płacił to by innym nie pozyuczali na lipę
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Dochodowy interes policjanta #2220403 | 83.31.*.* 10 kwi 2017 15:09
Doświadczony policjant, obiecując pomoc w uzyskaniu pracy lub świadczeń zdrowotnych, przez kilka lat wykorzystywał - często nieświadomych - sąsiadów, a nawet własną rodzinę. Jego ofiarami zostawali ludzie bezrobotni, z nałogami i problemami. Odszedł ze służby Zaraz po naszej prowokacji, sierżant Kamil R. składa przełożonym raport, w którym prosi o zwolnienie ze służby, wskazując na przyczyny osobiste. Dzień później oficjalnie przestaje być policjantem.
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
Czy smerfy #2220376 | 5.172.*.* 10 kwi 2017 14:39
nie łamią praw człowieka ?
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz