Jak trwoga to do Boga? Naukowcy dowiedli, że tak
2017-03-13 16:18:07(ost. akt: 2017-03-13 16:21:31)
Naukowcy potwierdzili prawdziwość słynnego powiedzenia "Jak trwoga to do Boga". Wykazali, że dogmatyczne przekonania religijne stanowią bufor zabezpieczający przed lękiem i przynoszą ulgę w trudnych chwilach. Potwierdzają to zarówno codzienne obserwacje ludzkich zachowań, jak i teorie antropologiczne.
Naukowcy z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego dowiedli, że wiara i religijne przekonania pomagają w przejściu przez trudne życiowe chwile m.in. dzięki temu, że zmniejszają lęk. W badaniu reakcji mózgowych katolików na sytuację niepewności wykazali przeciwlękową funkcję dogmatycznych przekonań religijnych.
Na czym polegały badania? Zespół kierowany przez prof. Małgorzatę Kossowską z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego (w ramach grantu NCK) zbadał blisko 40 osób, które zadeklarowały się jako chrześcijanie-katolicy. Zbadano u nich jedną z części mózgu: przednią część zakrętu obręczy. Jak się okazało, ta cześć reaguje wzbudzeniem w momencie, kiedy w naszym otoczeniu pojawiają się informacje niespójne lub sprzeczne z tym, co myślimy.
Jednak co ważne, naukowcy wyszli z założenia, że znaczenie ma nie tylko sama wiara, ale także sposób jej przejawiania. Ten musi silny i dogmatyczny.
"Potrzebowaliśmy narzędzia, które pozwoliłoby nam wyodrębnić osoby, które wierzą silnie - w dogmatyczny sposób i takie, które wierzą słabiej. Do tego służyła nam skala religijnego fundamentalizmu" - tłumaczy prof. Kossowska.
W trakcie badania naukowcy rejestrowali przebieg fal mózgowych (sygnał EEG).
W trakcie całej procedury naukowcy rejestrowali przebieg fal mózgowych osób badanych (sygnał EEG). Wyniki były zgodne z ich założeniami. Okazało się, że w warunkach komfortu silniejszą reakcję mózgową przejawiały osoby o silniejszych przekonaniach fundamentalistycznych. Z kolei w warunkach niepewności i konfliktu silny fundamentalizm wiązał się ze słabszą reakcją mózgową, a słabszy z silniejszą reakcją. Czyli osoby o mocnych przekonaniach słabiej reagowały na warunki konfliktu.
Jak twierdzi prof. Kassowska, takie wyniki pozwalają wnioskować, że silna religijność rzeczywiście stanowi bufor zabezpieczający przed lękiem.
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Arla #2205189 | 83.6.*.* 20 mar 2017 11:18
ja zauważyłam coś innego-jak są Święta typu Boże Narodzenie,Wielkanoc to wtedy są tłumy w Kościele-raptem wierni przypomnieli sobie o istnieniu Kościoła :D
odpowiedz na ten komentarz
wierzący, praktykujący #2201766 | 89.228.*.* 14 mar 2017 11:05
"Jeżeli, daj Boże, Pana Boga nie ma, to chwała Bogu; ale natomiast jeśli, nie daj Bóg, Pan Bóg jest, to niech nas ręka boska broni" Jan Tadeusz Stanisławski
odpowiedz na ten komentarz
cesiek #2201416 | 82.13.*.* 13 mar 2017 20:22
Toć ba. Znam ludzi, którzy modlą się do Boga na wszelki wypadek. Lepsze to niż swiadomość siedzenia na kuli ze skał pędzącej przez kosmos.
odpowiedz na ten komentarz