Ewa Rzeszutko podjęła trudny temat Żołnierzy Wyklętych. Spotkanie autorskie w iławskim „Koperniku”
2017-03-07 14:00:59(ost. akt: 2017-03-07 13:10:41)
Spotkanie autorskie z Ewą Rzeszutko, autorką książki "Niezłomni znad Welu, Brynicy, Wkry i Drwęcy" zorganizował 6 marca w iławskim "Koperniku" Marcin Michalski, nauczyciel historii.
Obecność Ewy Rzeszutko wpisuje się w tegoroczne szkolne obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych; obok przygotowanej w szkole gazetki poświęconej upamiętnieniu żołnierzy antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia oraz wystawy banerów z biogramami żołnierzy wyklętych umieszczonej na zewnątrz szkoły.
Podczas spotkania z pisarką uczniowie klas trzecich naszego gimnazjum mieli okazję posłuchać o książce „Niezłomni. Znad Welu, Brynicy, Wkry i Drwęcy” , która jest spisem wydarzeń z lat 1946 - 1947 z udziałem żołnierzy zbrojnego podziemia antykomunistycznego w naszej okolicy - na Działdowszczyźnie i Ziemi Lubawskiej. Ewa Rzeszutko jest emerytowaną nauczycielką historii z Lidzbarka Welskiego. W swojej książce podjęła się trudnego tematu Żołnierzy Wyklętych. To kolejne wydanie książki poświęconej pamięci Sowy Wilka, Zjawy, Cichego oraz innym Żołnierzom Wyklętym więzionym lub zamordowanym w ukryciu, o których czas zapomniał.
Podczas spotkania z pisarką uczniowie klas trzecich naszego gimnazjum mieli okazję posłuchać o książce „Niezłomni. Znad Welu, Brynicy, Wkry i Drwęcy” , która jest spisem wydarzeń z lat 1946 - 1947 z udziałem żołnierzy zbrojnego podziemia antykomunistycznego w naszej okolicy - na Działdowszczyźnie i Ziemi Lubawskiej. Ewa Rzeszutko jest emerytowaną nauczycielką historii z Lidzbarka Welskiego. W swojej książce podjęła się trudnego tematu Żołnierzy Wyklętych. To kolejne wydanie książki poświęconej pamięci Sowy Wilka, Zjawy, Cichego oraz innym Żołnierzom Wyklętym więzionym lub zamordowanym w ukryciu, o których czas zapomniał.
Nadesłała: Agnieszka Prass
Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
niezłomny #2199407 | 83.9.*.* 10 mar 2017 16:45
Ty.... Obcy - To była obrona przed milicją,która wyłapywała i mordowała patriotów AK, - A ci patrioci z AK to byli myślący ludzie, bronili polskości, nie chcieli mieć narzuconego dekretu Stalina, chcieli mieć Polskę wolna od obcych, chcieli polskiego języka, kultury,tożsamości i wiary chrześcijańskiej - A nie wyrugowania z wartości.Po wojnie poparcia władze komunistyczne miały poparcie tylko od Polaków do 5 % A ci niby tacy biedni policjanci, pańskim zdaniem to, łotry , służyli na rozkazy i zachcianki Stalina, siłą wybijali Polakom przekonania,wierzenie itd. Nawet mieliśmy nie orła, a gapę bez korony. A ci tacy niby biedni milicjanci mogli zrozumieć,że Polacy chcą umeblować swój dom Polske, po swojemu, a nie po rusku. Milicjanci woleli służyć Stalinowi, donosząc Polaka za nie oddany kontygent. Milicjant za jedno wino oddał się diabłu, byle mieć chwilę rozkoszy z gorzały - Taka jest prawda. Rolnik wolał świniaka, czy cielaka przerobić na kiełbasy i wyżywić rodzinę, amilicjanci za to donosili - Zdrajcy
odpowiedz na ten komentarz
Obcy #2198565 | 46.186.*.* 9 mar 2017 18:13
Pod Lidzbarkiem miało miejsce bandyckie zamordowanie biednych milicjantów w wieku 20-30 lat przez Wyklętego Araby z Lidzbarka Welskiego. Milicjanci w dobrej wierze jechali obronić napadnięty posterunek w Welu i wpadli w zasadzkę jaką urządził Wyklęty . A teraz ta Pani jeździ po szkołach w obcy teren, bo u siebie by j a swoi popędzili. Taka tez jest prawda i trzeba j a przyjąć.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
rolnik #2197370 | 83.24.*.* 8 mar 2017 13:37
Do pana Klaudiusza, tych mordów rozbojów, gwałtów dokonywali ubowcy na mieszkańcach wsi -Także byli konfidenci, którzy za butelkę wina donieśli sąsiada, który później był torturowany na komisariacie w Nowym Mieście Lubawskim. Tortury na rozkaz towarzysza Stalina: przypalanie rozgrzaną rurą, miażdżenie genitaliów, wsadzanie odwróconego krzesła w kiszkę stolcową, wyrywanie paznokci lub wsadzanie pod paznokcie zapałek, wsadzanie do karceru w wodę lub fekalia itd. Torturowano także za nie oddanie kontygentu, np cielaka, ziarna. Patriotów, którzy chcieli urządzać Polskę swój kraj po polsku a nie po rusku, spotykały tortury w komisariatach milicji, bądź wywózka na zsyłkę w głąb Rosji itd. Można tu mnożyć tych przykładów represji, którch stosowali po wojnie ubowcy na rozkaz Stalina - A ich potomkowie mają do dziś się dobrze, są na najwyższych stanowiskach w urzędach, instytucjach itd.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
rolnik POLAK z iławskiego #2197352 | 83.24.*.* 8 mar 2017 13:20
DO pana - Historii nie da się napisać !!! Proszę pana , ci zwyrodnialcy co pan mówisz, to byli właśnie milicjanci przebrani w mundury AK- owców, słudzy Stalina , Dokonywali rozbojów na biednych rolnikach,żeby zdyskredytować prawdziwą patriotyczną organizację ROAK - TAKA JEST PRAWDA !!!!
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
Klaudiusz #2196682 | 46.186.*.* 7 mar 2017 15:47
Podobno ta Pani historyk przemilcza pewne złe fakty, jak gwałty, niepotrzebne mordy, czy tez zwykłe barbarzyństwo pewnych os ob tzw niezłomnych z okolicy Lidzbarka Welskiego.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz