Nie czołgi się liczą, tylko postęp i stabilizacja

2017-03-07 13:18:53(ost. akt: 2017-03-07 13:23:21)
- Liczba żołnierzy, samolotów czy łodzi podwodnych nie przekłada się w bezpośredni sposób na jakość polskiej armii i bezpieczeństwo kraju - dr Krzysztof Liedel.

- Liczba żołnierzy, samolotów czy łodzi podwodnych nie przekłada się w bezpośredni sposób na jakość polskiej armii i bezpieczeństwo kraju - dr Krzysztof Liedel.

Autor zdjęcia: Mat. Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych

Według rankingu „Global Firepower” Polska jest piątą potęgą militarną Europy. O tym co jest najważniejsze dla armii rozmawiamy z dr Krzysztofem Liedelem z Collegium Civitas.
— Ponad dziewięć miliardów dolarów na obronność, 120 tysięcy żołnierzy, ponad tysiąc czołgów, ponad 2,6 tysięcy opancerzonych pojazdów bojowych... Polska jest piątą potęgą militarną Europy. Tak wynika z rankingu „Global Firepower”. Przed nami są tylko Francja, Wielka Brytania, Niemcy i Włochy.
— Szczerze mówiąc, bardzo sceptycznie podchodzę do tego typu rankingów. Liczba żołnierzy, samolotów czy łodzi podwodnych nie przekłada się w bezpośredni sposób na jakość polskiej armii i bezpieczeństwo kraju. Jest coś dużo ważniejszego od liczby ciężkiego sprzętu. Mam na myśli oczywiście postęp technologiczny. A tego ten akurat ranking nie brał pod wagę. Wynika to z przyjętej przez jego autorów metodologii, ale nie przywiązywałbym do niego dużej wagi. Polska zajęła tu relatywnie wysokie miejsce, bo jesteśmy jednym z niewielu krajów w Europie, które trzymają się tych około dwóch procent PKB na obronność. Wiele krajów europejskich z tego zrezygnowało, zmniejszało nakłady na swoje armie. My pilnowaliśmy ich i dlatego nie zmniejszaliśmy wydatków przez ostatnie lata. Dopiero rosyjska agresja na Ukrainę spowodowała, że także inne kraje zaczęły zmieniać swoje podejście. Choćby Szwedzi, którzy wracają do powszechnego poboru.

— Czy chce pan ładnymi słowami powiedzieć, że chociaż mamy dużo czołgów, to jednak nasza armia jest zapuszczona technologicznie?
— Nie wiem czy użyłbym tego słowa, ale na pewno mamy bardzo duży problem. Naszym problemem jest to, że polska armia jest w stanie permanentnej reformy. Zmienia się wszystko, a przy tym także system dowodzenia. I na to właśnie położyłbym największy nacisk. Z pewnością fakt, że nie ma ciągłości, nie służy niczemu dobremu. Sprawna armia to armia nowoczesna.

— A nie ta, która ma najwięcej czołgów.
— Oczywiście. Zresztą każdy kto interesuje się polską armią świetnie wie, jaki ma potencjał. Mam na myśli choćby Rosjan. I oni, proszę wybaczyć, nie biorą informacji z tego typu rankingów jak ten o którym rozmawiamy. Operują przecież przede wszystkim na informacjach przekazywanych przez swoje wywiady, a nie na jakichkolwiek rankingach. Takie porównanie ma może jakieś znaczenie dla dyskusji politycznych, może dla think tanków, które zajmują się tematyką militarną. Ale na pewno nie dla państw.

— O naszym wojsku bardzo dużo się ostatnio mówi.
— No, niestety, to wynika wprost z sytuacji politycznej. Co jak co, ale akurat resorty siłowe powinny być ponadpartyjne. Nie apolityczne, bo wiem, że to niestety niemożliwe. Ale właśnie ponadpartyjne. To przecież resorty decydujące o naszym bezpieczeństwie. One są istotne z punktu widzenia przetrwania państwa. Wymagają ciągłości. A częste zmiany, brak stabilizacji z pewnością nie służą dobremu funkcjonowaniu państwa. Dlatego moim zdaniem celem Polski powinno być dopracowanie się możliwości ponadpartyjnej dbałości o potencjał militarny kraju, także oczywiście ten technologiczny.

Małgorzata Kundzicz
m.kundzicz@gazetaolsztynska.pl

Komentarze (18) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Rojamek #2208855 | 89.228.*.* 25 mar 2017 01:28

    FARSA....to nie czołgi a BWP.Jak już coś piszecie i klikacie migawkę to się zastanówcie;-)

    odpowiedz na ten komentarz

  2. adax mazury #2206506 | 83.17.*.* 22 mar 2017 10:11

    powiedzieć cos madrego tu jeśli zacznie się wojna to uciekajcie bo nikt nie przezyje z tego co wiem Rosja dysponuje takim sprzętem, ze unia się przestraszy chemia w chemii czastki molekularne będą zabijac was w ciągu secundy od cały Macierewicz z wojskiem asy generałowie odchodzą kto będzie dowodził Misiewicz i Macierewicz buhahaha..... ludzie Rosja w latach 60 miała myśliwce nie wykrywalne dla radarów my jeszcze nie mamy o czym mówimy o Nato kiedy igdzie pomogą nawet nie zdarzy wdrozyc systemy gdy już będzie po

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

  3. GYT #2202437 | 94.254.*.* 15 mar 2017 11:47

    To gdzie teraz mieści się w Olsztynie delegatura GUKPPiW ?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  4. GieTek #2202432 | 94.254.*.* 15 mar 2017 11:40

    Ostatnio w rankingu awansowaliśmy dzięki długoPISom taktycznym.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  5. Szwab #2199096 | 94.114.*.* 10 mar 2017 09:45

    Pis ma najlepszo armie klechow z kropidlamy unie europejsko juz pokonali.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (18)