Ełczanie złożyli kwiaty, by uhonorować Żołnierzy Wyklętych

Ełckie obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych rozpoczęły się o godzinie 12. Przedstawiciele władz samorządowych, parlamentarnych, ełckich szkół i jednostek miejskich oraz służb mundurowych zebrali się pod budynkiem przy ul. Wojska Polskiego 1, niegdysiejszą siedzibą Urzędu Bezpieczeństwa. Po przemówieniu dyrektora Muzeum Historycznego w Ełku oraz prezydenta miasta Tomasza Andrukiewicza chętni złożyli kwiaty pod tablicą poświęconą ofiarom reżimu komunistycznego.

— Data jest nieprzypadkowa, bo 1 marca 1951 roku wykonano wyrok śmierci na IV Zarządzie Stowarzyszenia "Wolność i Niezawisłość". Sejm postanowił ustanowić 1 marca Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych, by uhonorować wszystkich tych, którzy po 45' roku nie złożyli broni i dalej próbowali walczyć o niepodległość Polski — mówi Kazimierz Bogusz, dyrektor Muzeum Historycznego w Ełku. — Ten dzień symbolizuje życiorysy młodych ludzi, którzy mimo zakończenia wojny dalej przelewali swoją krew za wolną Polskę. Pomijając wszelkie spory, oceny historyczne i kontrowersje wokół niektórych życiorysów żołnierzy, dzisiaj należy skupić się na tych bohaterach, którzy faktycznie walczyli o niepodległość i nie dopuszczali się zbrodni na ludności cywilnej — dodaje Kazimierz Bogusz.

— Dziękuję wszystkim tym, którzy dzisiaj przyszli na uroczystość upamiętnienia prawdziwych bohaterów, którzy w odpłacie za walkę o wolność otrzymali od komunistycznej władzy wyroki śmierci — mówił pod tablicą upamiętniającą prezydent Tomasz Andrukiewicz. — Należy pamiętać, że ci ludzie żyli w trudnych i mrocznych czasach, że poświęcili dla Polski najcenniejszą rzecz, jaką jest własne życie. Cześć i chwała bohaterom.

Po oficjalnej części uroczystości ełczanie zebrani pod budynkiem przy ul. Wojska Polskiego 1 złożyli wiązanki biało-czerwonych kwiatów i znicze.