Juniorzy Orkana Ostróda we własnej hali pokonali MOSiR Kętrzyn
2016-11-20 18:53:17(ost. akt: 2016-11-20 19:13:55)
Niezwykle emocjonujący był pojedynek ligi wojewódzkiej piłki ręcznej juniorów między ostródzkim Orkanem a MOSiR Kętrzyn. Gra podopiecznych Artura Lipki w drugiej połowie przypominała falowanie, ale ostatecznie wygrali szczypiorniści z Ostródy.
Dzień wcześniej zespół seniorów Orkana występujący w II lidze dwoma bramkami wygrał w Olsztynie ze Szczypiorniakiem. Zwycięski weekend ostródzkich szczypiornistów w niedzielę przedłużyli występujący w lidze wojewódzkiej juniorzy.
Jednak ostródzianie nie mieli w starciu z kętrzynianami łatwej przeprawy w hali Ostródzkiego Centrum Sportu i Rekreacji. Przez niemal całą pierwszą część spotkania wynik oscylował w granicach jednej bramki na korzyść jednego lub drugiego zespołu. Ale kiedy w hali pojawił się prezes Orkana Tomasz Zmysłowski ostródzcy juniorzy wyszli na prowadzenie i utrzymali je do przerwy.
Gospodarze z przytupem rozpoczęli drugą część gry. Po ośmiu minutach uzyskali pięciobramkową przewagę i coś się zacięło. Przez kolejnych siedem minut juniorzy Orkana nie zdobyli gola. Najczęściej za cel obierali bramkarza albo po prostu nie trafiali w bramkę. Niemoc miejscowych wykorzystał zespół z Kętrzyna i w 53. min objął nawet prowadzenie.
W końcu jednak podopieczni trenera Lipki zaczęli trafiać i na 80 sekund przed końcem gry prowadzili różnicą trzech goli, którą utrzymali do końcowej syreny.
Orkan Ostróda - MOSiR Kętrzyn 30:27 (15:14)
Juniorzy Orkana Ostróda we własnej hali pokonali MOSiR Kętrzyn Zobacz więcej zdjęć. Kliknij i otwórz galerię.
Niezwykle emocjonujący był pojedynek ligi wojewódzkiej piłki ręcznej juniorów między ostródzkim Orkanem a MOSiR Kętrzyn. Gra podopiecznych Artura Lipki w drugiej połowie przypominała falowanie, ale ostatecznie wygrali szczypiorniści z Ostródy.