W piskim markecie wybuchła bomba. Na szczęście były to tylko ćwiczenia
2016-10-28 10:18:49(ost. akt: 2016-10-28 10:41:45)
W jednym z piskich marketów została podłożona bomba. Gdy na miejsce zdarzenia przyjechały policyjne patrole, terrorysta zdetonował ładunek. Dwie osoby zostały ranne. Tak wyglądał scenariusz ćwiczeń, w których uczestniczyli policjanci z piskiej komendy oraz strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piszu.
W ubiegły wtorek oficer dyżurny piskiej komendy otrzymał zgłoszenie o podłożeniu ładunku wybuchowego w jednym z miejscowych marketów. Na miejsce natychmiast skierował policyjne patrole. Gdy służby pojawiły się na miejscu zdarzenia, ładunek eksplodował.
Policyjni pirotechnicy dokładnie sprawdzili obiekt. Nie było to łatwe, bo pomieszczenia były mocno zadymione. Na sklepowym korytarzu funkcjonariusze znaleźli nieprzytomnego policjanta. W innej części marketu zauważyli leżącego na podłodze strażaka, który także potrzebował pomocy.
Z relacji świadków wynikało, że sprawca zostawił jeszcze jeden ładunek w drugiej części sklepu. Policyjni pirotechnicy musieli przeszukać duży obszar. Nie ujawnili kolejnych ładunków wybuchowych. Wśród sklepowych półek zauważyli mężczyznę w kapturze, który na ich widok zaczął uciekać. Policjantom udało się go zatrzymać. Okazało się, że to właśnie on podłożył materiał wybuchowy na półce pomiędzy butelkami z alkoholem.
Tak wyglądał scenariusz ćwiczeń przeprowadzonych w jednym z piskich marketów. W działaniach uczestniczyli policjanci z piskiej komendy oraz strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piszu, którzy prowadzili akcję ratowniczo – gaśniczą.
Działania te były doskonałą próbą współpracy policji i straży pożarnej w sytuacji kryzysowej oraz okazją do doskonalenia umiejętności.
mat. KPP Pisz
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
wow #2102467 | 83.24.*.* 31 paź 2016 09:13
dlaczego do nieprzytomnego policjanta nie wezwano dzielnych ratowników- sanitariuszy
odpowiedz na ten komentarz
co dalej #2100727 | 31.183.*.* 28 paź 2016 19:31
Nie było popłochu nie rzucali zakupów i w drzwi do ucieczki to przeciez miasto tchórzy
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz