Żołnierze pobili policjantów w Giżycku. Usłyszeli zarzuty i zostaną usunięci ze służby wojskowej
2016-09-17 11:07:12(ost. akt: 2016-09-17 11:18:22)
Są prokuratorskie zarzuty dla trzech oficerów 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej: majora, podpułkownika i pułkownika, którzy w nocy z czwartku na piątek pobili policjantów w jednym z hoteli w Giżycku. Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych podjął decyzję o wszczęciu procedury zmierzającej do usunięcia żołnierzy ze służby wojskowej.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Trzech wysokich rangą oficerów Wojska Polskiego usłyszało zarzuty po zdarzeniu, do którego doszło w nocy z 15 na 16 września w jednym z hoteli w Giżycku. Przypomnijmy, obsługa hotelu wezwała policję, ponieważ goście zachowywali się głośno i wulgarnie. Na miejsce pojechał patrol ze strażnikiem miejskim i policjantką. W trakcie wizyty funkcjonariuszy trzej mężczyźni zaczęli stawiać czynny opór. Doszło do szarpaniny i bójki. Trzech oficerów Wojska Polskiego skatowało policjantów w Giżycku
Okazało się, że awanturujący się mężczyźni to oficerowie 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej: major, podpułkownik i pułkownik, w tym m.in. zastępca dowódcy. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wszyscy zatrzymani byli pijani, mieli od 1,5 do 2 promili alkoholu w organizmie.
- Podejrzanym przedstawiono zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej i utrudniania intwerwencji przeprowadzonej przez funkcjonariuszy policji na terenie miejscowego hotelu. Jednemu z podejrzanych przedstawiono również zarzut naruszenia nietykalności cielesnej pracownika tego hotelu - poinformował Grzegorz Ryński z prokuratury rejonowej w Giżycku. Grozi im do 3 lat więzienia.
Dowódca brygady zawiesił żołnierzy w wykonywaniu obowiązków służbowych - czytamy w oficjalnym komunikacie, opublikowanym na stronie 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej.
Po zaistniałym incydencie dowódca brygady rozmawiał z komendantem KPP w Giżycku i w imieniu własnym oraz żołnierzy 15. GBZ przeprosił za zaistniałą sytuację, podkreślając chęć utrzymania dobrej współpracy pomiędzy wszystkimi służbami mundurowymi w mieście i w regionie.
Trzech funkcjonariuszy policji trafiło do szpitala w Giżycku z obrażeniami. Policjantka ma obrażenia ręki i kolana. Policjant z drugiego interweniującego patrolu ma uszkodzone żebra, a jego koleżanka palce.
- W związku z wydarzeniami, jakie miały miejsce minionej nocy w Giżycku, a są związane z nadużyciem alkoholu oraz nietykalności cielesnej przez 3 żołnierzy informuję, że Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych podjął decyzję o wszczęciu procedury zmierzającej do usunięcia żołnierzy ze służby wojskowej - poinformował ppłk Szczepan Głuszczak, rzecznik prasowy DGRSZ.
Komentarze (82) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
mieszkaniec #2082751 | 89.174.*.* 7 paź 2016 17:28
kible szorować!!
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
lewy #2069362 | 37.47.*.* 19 wrz 2016 23:38
Szkoda chlopow.. Czasem w zyciu zdarzy sie taka sytuacja z dupy a wytrzezwieja i nawet nie pomysla ze tak moglo sie stac .. Mialem podobna sytuacje ale mnie general blazeusz zostawil w armi dziekuje mu do dzis i dzis jestem madrzejszy po wypiciu w takich sytuacjach..
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz
lewy #2069360 | 37.47.*.* 19 wrz 2016 23:38
Szkoda chlopow.. Czasem w zyciu zdarzy sie taka sytuacja z dupy a wytrzezwieja i nawet nie pomysla ze tak moglo sie stac .. Mialem podobna sytuacje ale mnie general blazeusz zostawil w armi dziekuje mu do dzis i dzis jestem madrzejszy po wypiciu w takich sytuacjach..
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
jw #2068681 | 46.112.*.* 19 wrz 2016 09:52
i dobrze nareszcie mamy armie za moich czasow majory i polkowniki to miały takie brzuchy za nie byli by sie w stanie poniesc zza stolika a tu prosze mi sie podoba
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
obserwator #2068412 | 83.6.*.* 18 wrz 2016 21:32
Ci panowie dostają zbyt dużo kasy a Macierewicz obiecał im jeszcze kolejną regulację w górę mimo, że pułkownicy zarabiają w zależności od stanowiska od 6 do 11 tysięcy zł na rączkę miesięcznie. Sprawę powinno się zakończyć wydaleniem ze służby w trybie błyskawicznym
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)