Agresywny 44-latek groził partnerce śmiercią
2016-05-02 16:47:41(ost. akt: 2016-05-02 18:26:57)
Policjanci zatrzymali 44-letniego mężczyznę, po tym jak agresywnie zachowywał się wobec osoby najbliższej. Mężczyzna był pijany i swoją złość kierował wobec swojej partnerki. Sprawca groził kobiecie pozbawieniem życia.
KKilka minut po północy oficer dyżurny kętrzyńskiej policji został poinformowany o awanturze domowej w jednej z rodzin na terenie miasta. Z relacji osoby zgłaszającej wynikało, że w mieszkaniu jest głośna awantura i najprawdopodobniej dochodzi do rękoczynów. Interweniujący policjanci natychmiast pojechali pod wskazany adres.
Jak ustalili funkcjonariusze, 44-letni mężczyzna zachowywał się agresywnie wobec swojej partnerki. Wyzywał ją, bił, popychał, ośmieszał, krytykował, poniżał, ciągle niepokoił, a także groził jej pozbawieniem życia. Badanie stanu trzeźwości 44-letniego mieszkańca miasta wykazało, że miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Policjanci agresywnego i pijanego mężczyznę zatrzymali w policyjnym areszcie.
Rodzina ta objęta została procedurą tzw. „Niebieskiej karty”. We wszystkich takich przypadkach, w których zachodzi zjawisko przemocy w rodzinie policjanci uruchamiają taką procedurę. Rodziny zostają objęte systematycznymi wizytami dzielnicowego i przedstawicieli innych instytucji świadczących pomoc społeczną, którzy sprawdzają bezpieczeństwo domowników oraz zachowania sprawcy przemocy w rodzinie.
Przypominamy, że:
Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności(…) podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
(KWP)
Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności(…) podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
(KWP)
Czytaj e-wydanie
">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
![](https://m.wm.pl/gofiles/GOOL_01.jpg)
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez![FB](/i/icons/fb.png)
czytelnik #1989166 | 83.6.*.* 9 maj 2016 05:07
Wyzywał ją, bił, popychał, ośmieszał, krytykował, poniżał, ciągle niepokoił, a także groził jej pozbawieniem życia. Cytat prosto z notatek z WSPol a zatrzymany co miał na swoje usprawnienie? Może to samo z tą różnicą ze jemu zdarzyło się wypić. A może pił bo go nie kochala, a ja przyszedl lod wplywem uslyszal epitety tez go wyzywała, popychala, osmieszala, krytykowała, poniżała, ciągle niepokoiła, a także groziła mu ze go zalatwi i to zrobila....
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
czytelnik #1989163 | 83.6.*.* 9 maj 2016 04:58
Bez sensu te komentowanie. Usuwane są nie wygodne zdania osób którzy mają inne doświadczenia w podobnych sytuacjach. CENZURA PRASY TO 30 LAT TEMU BYŁA
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Olo #1986958 | 37.47.*.* 5 maj 2016 07:27
Feministki górą podejrzewam ze nawet ten wpis usuną
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
kobieta #1986049 | 83.24.*.* 3 maj 2016 04:39
Jak to ładnie w gazecie wygląda. Parę lat temu (jeszcze przed rozwodem) wzywałam parokrotnie policję, czekałam ponad osiem godzin. W tym czasie dzieci wyszły z domu, bo się bały, a ja odpierałam ataki męża, który wyzywał, rzucał różnymi przedmiotami, w tym meblami (pufy, fotele). Jak w końcu policja się zjawiła, to mąż siadł grzecznie i tylko przepraszał oraz obiecywał, że więcej nie będzie. Żadnej niebieskiej karty, mimo że mąż był już po wyroku za znęcanie. Nie wzięto go na komisariat, bo, jak pan policjant stwierdził "nie ma bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia". Tak naprawdę działa nasza policja. Dla mnie jedynym wyjściem był rozwód i eksmisja byłego męża z mieszkania.No chyba, że przez te sześć lat coś się zmieniło. Daj Boże.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
janusz #1986026 | 95.40.*.* 2 maj 2016 23:38
cóż się dzieje z tymi ludźmi...tylko piją i nic więcej....Patologia
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz