Łoś i sarna przyczyną dwóch zdarzeń drogowych
2016-04-18 11:30:50(ost. akt: 2016-04-18 11:38:59)
Na terenie gminy Wielbark doszło do dwóch zdarzeń drogowych z udziałem zwierzyny leśnej. W minioną sobotę prosto pod koła jadącego prawidłowo pojazdu marki Ford, wpadł łoś. Natomiast w poniedziałek nad ranem na prostym odcinku drogi pojazd Renault zderzył się czołowo z sarną. 40-letni kierujący Fordem i 45-letni kierowca Renault nie doznali żadnych obrażeń ciała.
W sobotę, 16 kwietnia około godziny 17.20 oficer dyżurny szczycieńskiej komendy skierował patrol ruchu drogowego na trasę Szczytno - Wielbark, gdzie doszło do zdarzenia drogowego z udziałem zwierzyny leśnej. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że prosto pod koła jadącego prawidłowo Forda, wpadł łoś. Kierujący pojazdem 49-letni mieszkaniec Olsztyna był trzeźwy i nie posiadał żadnych obrażeń ciała.
Natomiast w poniedziałek, 18 kwietnia około godziny 5.00 rano policjanci zespołu patrolowo-interwencyjnego zostali ponownie skierowani do kolejnego wypadku na trasę Szczytno-Wielbark. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że kierujący Renault na prostym odcinku drogi zderzył się czołowo z sarną. 45-letni kierujący, mieszkaniec Warszawy był trzeźwy i nie potrzebował pomocy medycznej.
Natomiast w poniedziałek, 18 kwietnia około godziny 5.00 rano policjanci zespołu patrolowo-interwencyjnego zostali ponownie skierowani do kolejnego wypadku na trasę Szczytno-Wielbark. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że kierujący Renault na prostym odcinku drogi zderzył się czołowo z sarną. 45-letni kierujący, mieszkaniec Warszawy był trzeźwy i nie potrzebował pomocy medycznej.
Czytaj e-wydanie
">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
jadącego prawidłowo forda ;) #1978044 | 88.156.*.* 18 kwi 2016 14:56
dżizes....
odpowiedz na ten komentarz