Prace nad tą animacją trwały dwa lata

Prace nad animacją poklatkowa wykorzystaną w teledysku do utworu Mister D. trwały dwa lata. Nad teledyskiem pracowała Maria Strzelecka, która kiedyś zamieszkiwała w berlińskim skłocie i grała w punkowych kapelach.

Maria Strzelecka obecnie jest malarką, aktorką i mamą dwójki dzieci. Tworzy też teledyski. Jej prace możecie obejrzeń w klipie do piosenki Mister D. autorstwa Doroty Masłowskiej.

— Pamiętam, że gdy się zorientowałam, że projektant tworzy meble, byłam bardzo zaskoczona. Jako dziecko myślałam, że powstają po prostu z automatu w fabryce. Dokopałam się do książek z projektami z tamtych czasów. Szukałam projektantów konkretnych mebli, które udało mi się zdobyć. Do niektórych mam nawet rysunki techniczne. Na ich podstawie robiłam meble do klipu „Żona piłkarza”. Zależało mi na tym, żeby to nie były grubo ciosane meble dla lalek. To są konkretne modele, które często pamiętamy z młodych lat. Jest tam meblościanka na wysoki połysk, biurko z językiem na ołówki, kostka rubika, bibeloty, nawet kryształy na półce. Wszystko jak prawdziwe. Nieraz słyszę, że ludzie rozpoznają meble z mojego klipu. To uruchamia wspomnienia z dzieciństwa: miłe, czasem smutne. To rozczulające. Zresztą wcale nie uważam, że dzisiejsze meble z Ikei są lepsze, powiedziała Maria Strzelecka w rozmowie z Katarzyną Guzewicz.