Dzieci z domu dziecka chcą „odkręcić” sprawę i zmienić zeznania

2015-12-22 07:15:00(ost. akt: 2015-12-22 09:12:05)

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

Wychowankowie Domu Dziecka w Lidzbarku zmieniają zeznania, w których obciążyli dyrekcję placówki i wychowawców o przemoc.
Nieoczekiwany zwrot w dochodzeniu dotyczącym przemocy w Domu Dziecka w Lidzbarku koło Działdowa. Do Prokuratury Rejonowej w Ostródzie, która bada tę sprawę, nadszedł list podpisany przez osiemnaścioro wychowanków. Proszą w nim o ponowne przesłuchanie i informują, że chcą zmienić złożone wcześniej zeznania.

Prokuratura tą sprawą zajmuje się od roku. Prokurator postawił zarzuty sześciu osobom, w tym dyrekcji. I wtedy dzieci przysłały list, w którym zapowiadają, że chcą „odkręcić” sprawę.

Czy odwołanie oskarżeń przez wychowanków oznacza, że sprawa zostanie umorzona? O tym piszemy we wtorkowym wydaniu Gazety Olszyńskiej. Wydanie dostępne w punktach sprzedaży oraz na >>> kupgazete.pl

goga


Komentarze (20) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. czytelnik #1910985 | 82.160.*.* 20 sty 2016 08:20

    dzieci same nie wpadłyby na napisanie listu w sprawie odwołania zeznań. ktoś im to ładnie przetłumaczył, że jak będą zeznawać przeciw pani dyrektor będą miały później kłopoty w życiu.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  2. ja #1896199 | 79.188.*.* 3 sty 2016 08:19

    Jak to świadczy o pracy policji, o ich ustaleniach stanu faktycznego. \\\\\\\\\\\\\\\\gorszych leni w zyciu nie spodkałem.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  3. ... #1889604 | 95.160.*.* 24 gru 2015 09:15

    A mój komentarz to gdzie jest? Cenzura czy co?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. Uwagi: #1889535 | 109.243.*.* 24 gru 2015 00:11

      1. Pamiętajmy, że mamy do czynienia z trudnymi dziećmi, trudną młodzieżą, które dużo w życiu przeszły. Sama zmiana środowiska z domu rodzinnego na placówkę jest szansą dla dziecka ale nie gwarantuje, że wszystko wyjdzie na prostą. 2. Czytając artykuły odnoszę wrażenie, że opiekunowie nie poradzili sobie "wychowawczo" z młodzieżą. Niektóre "dyscyplinowanie" być może można zakwalifikować jako mające znamiona "znęcania się" ale ... Jest kilka "ale". 3. Postawienie zarzutów tak wielu osobom mogłoby świadczyć o "zorganizowanej grupie" . 4. Skandalem jest tak długie prowadzenie sprawy jak i brak zabezpieczenia młodzieży przed długotrwałym wywieraniem presji na młodzież by np "jeszcze raz wszystko przemyślały". W mojej ocenie TO JEST WIELKI SKANDAL! Sprawę należałoby NATYCHMIAST przenieść poza województwo! Czy ta sprawa będzie ciągnąć się aż wszystkie dzieci będą pełnoletnie!? Jak te dzieci i młodzież radzą sobie w szkołach? Czy radzą sobie później w życiu? Przenieść sprawę jak najdalej od lokalnych prokuratur i sądów.

      Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

    2. Ech #1889499 | 176.103.*.* 23 gru 2015 22:49

      Nie graj na uczuciach dzieci Wymuszone pismo z podpisami dzieci o kant dupy można oprzeć,sześciu na zarzutami kto jeszcze oprócz dyrektor?

      odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (20)