2 kolejka NHLPN. W meczu na szczycie Isoroc wygrywa z Leuro Alpi

Za nami 2 kolejka Nidzickiej Halowej Ligi Piłki Nożnej.

W szlagierowym meczu tej kolejki w I lidze zmierzyły się ze sobą dwa czołowe zespoły ubiegłorocznych rozgrywek Isoroc Polska i Leuro Alpi Janowiec Kościelny. Spotkanie na które czekała licznie przybyła nidzicka publiczność nie dostarczyła kibicom emocji na które wszyscy się szykowali.

Ranga spotkania sprawiła że obydwa zespoły nie mogły pozwolić sobie na przegraną i spotkanie piłkarze obydwóch drużyn zaczęli dość asekuracyjnie. Mało było szybkich składnych i finezyjnych zagrań. Isoroc co prawda konstruował akcje ofensywne ale nie wiele z tego wynikło przy szczelnie grającej obronie Alpi. Goście z Janowca nie angażowali się zbytnio w grę czychając na grę z kontry

Po bezbarwnej i mało widowiskowo grze I połowa kończy się wynikiem bezbramkowym. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Dopiero jedyny gol w tym meczu Bartka Szczypińskiego z Isorocku w 16 minucie zmienił radykalnie obraz gry. Wtedy ciekawie zrobiło się na boisku i szkoda że tak późno zawodnicy obydwóch drużyn wzięli się za grę. Mecz wygrał Isoroc 1:0 który w przekroju całego spotkania był zespołem o tę jedną jedyną bramkę lepszym.

W pozostałych spotkaniach I ligi sypnęło kilkoma ciekawymi i niespodziewanymi rozstrzygnięciami. Kamet Nidzica po ciężkim boju w 1 kolejce wysoko dzisiaj wygrał ze Skorpionem Napiwoda 4:0 po golach Kamila Rutkowskiego -2 oraz Mariusza Kurpiewskiego i Mateusza Karwackiego.

Cuba Napiwoda niespodziewanie równie wysoko w takim samym stosunku pokonała Brothersów z Zagrzewa. Zespół Cuby miewa okresy słabej gry, nierównej. W 1 kolejce wyraźnie ulegli Mniejszej o Nazwę a dzisiaj nie dali szans Blues Brothers. Ci z kolei po zwycięstwie nad Kametem nie zregenerowali sił na spotkanie z Cubą i przegrali ten mecz 0:4. Bramki dla Cuby zdobyli Leszek Pełowski i Daniel Smoliński po 2.

Mniejsza o Nazwę wygrała swoje drugie ligowe spotkanie. Dzisiaj ich wyższość musieli uznać piłkarze Miami. Mateusz Mętlicki nie postrzelał sobie w tym meczu zdobywając tylko jedną bramkę, a najwięcej goli w tym zespole zdobył nowy jego nabytek a doskonale wszystkim znany Robert Sobotka który dwukrotnie zmuszał bramkarza Miami Krzysztofa Rólkę do kapitulacji. Pozostałe gole zdobyli Rafał Wawrzyniak i Kamil Godlewski a dla Miami Radek Bogusz -2 i Piotrek Rzepczyński. Mniejsza o Nazwę wygrała te spotkanie 5:3.

Polonia Jagarzewo uległa Katalończykom Działdowo 2:3. Poloniści nie byli faworytem w tym spotkaniu lecz do przerwy prowadzili 1:0. W zespole gości ujrzeliśmy czołowego ich zawodnika a nieobecnego w 1 kolejce Dawida Piocha. Zmienił się chłopak nie do poznania ale swoim doświadczeniem walnie przyczynił się do końcowego sukcesu swego zespołu. Działdowianie odwrócili losy spotkania w II połowie i po golach Łukasza Skowrońskiego, Krystiana Jasika i Dawida Piocha wygrali te spotkanie 3:2 inkasując zarazem swoje pierwsze ligowe punkty. Groźnej kontuzji w tym meczu złamania kości strzałkowej doznał bramkarz Katalończyków Adrian Sławiński który karetką Pogotowia został odwieziony do szpitala. Zawodnikowi z Działdowa życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.

Bo-Mark Januszkowo przegrał z Old Boysami 2:3. Mecz był ciekawy chociaż nie obfitujący w ciekawe zwroty akcji. Doświadczenie Old Boys wzięło górę. Częściej ten zespół był w posiadaniu piłki. Wynik w 4 minucie otworzył Mietek Michalski a dwie minuty później Szymon Zieja podwyższył rezultat. Kontaktową bramkę dla januszkowian przed przerwą zdobywa Sebastian Szczypiński. Po zmianie stron gra Old Boys nieco siadła i Kuba Nidzgorski doprowadza do wyrównania ładnym strzałem z dystansu zaskakując Bogdana Powirskiego. Końcówka spotkania bardzo zażarta. Old Boys wycofują bramkarza i wstawiając do gry piątego zawodnika. Manewr ten w pełni się powiódł i Grzesiu Mróz przypieczętował zwycięstwo swego zespołu na 55 sekund przed jego zakończeniem.

W tabeli I ligi po dwóch kolejkach prowadzą Mniejsza o Nazwę i Isoroc Polska z kompletem 6 punktów przed Alternatywą Old Boys 4 punkty.

W II lidze Podwórkowy Klub Sportowy rozgromił Popex Team aż 8:1. To drugie kolejne zwycięstwo tego zespołu i przodownictwo w tabeli. Gole dla PKS-u zdobyli: Damian Płoski i Adrian Podowski po 3 oraz Dominik Antolak -2. PKS jest beniaminkiem tych rozgrywek i start w tegorocznych rozgrywkach ma imponujący.

Mrówka pokonała Wolnych Strzelców 3:0. Do przerwy dopóki starczyło sił Strzelcom wynik był remisowy. Po zmianie stron Mrówki zdominowały grę i zasłużenie wygrali po golach Mateusza Rogozińskiego, Piotra Czaplickiego i Dawida Tomasika.

Zjednoczone Emiraty Tatarskie uległy Chlorothinaikos 0:3 po golach Szymona Lejtymana, Kamila Kowalika i Radka Lenziona. Jest to druga wygrana Chlorothinaikosu i wspólnie z dwoma innymi zespołami przewodzi w ligowej tabeli. Dla Emiratów z kolei druga porażka i końcowe miejsce w tabeli.

Royals Bank Spółdzielczy wygrał z Kramem Nidzica po ciężkiej walce 3:2. Bankowcy jako lider po 1 kolejce wygrał ten mecz i również z kompletem punktów przewodzi w tabeli. Kram po zwycięstwie nad Z.E.T i porażce z Bankiem Spółdzielczym spadł na 8 miejsce w ligowej tabeli. Gole dla Royalsu zdobyli Damian Kwiecoń -2 oraz Mateusz Małecki, dla Kramu Radek Sidorowicz i Adrian Żmijewski.

Piekarze z PSS Społem doznali drugiej porażki, tym razem skromnie ale przegrali 0:1 z zespołem Na Podwójnym Gazie i mimo przegranej awansowali w tabeli i jedno oczko wyżej a to za sprawą wysokiej porażki w tej kolejce Popexu Team. Jedynego gola w meczu zdobył Adrian Albrechczyński

Zryw Szkotowo po wygranej w 1 kolejce z Popexem uległ dzisiaj Stalmotowi 0:2. Ci z kolei po remisie z Na Podwójnym Gazie zainkasowali dzisiaj komplet punktów. Mecz był bardzo spokojnym widowiskiem. Nikt nie podkręcał tempa gry a dwa gole w tym spotkaniu zdobył Radek Olszewski, a drugi jego zdobyty gol z połowy boiska na tak małe bramki zrobił pozytywne wrażenie na nidzickiej publiczności.

W tabeli II ligi prowadzą trzy zespoły: PKS, Royals Bank i Fc Chlorothinaikos z kompletem 6 punktów.

3 kolejka Nidzickiej Halowej Ligi Piłki Nożnej rozegrana zostanie w następną sobotę 28 listopada od godz.14:30 na którą kibiców i sympatyków piłki nożnej zapraszamy

Jerzy Boczkowski