Poznaj historię iławskich cmentarzy

2020-11-01 16:00:00(ost. akt: 2020-11-01 16:58:09)
Pod koniec wieku XIX przy dzisiejszej ulicy Wyszyńskiego wygospodarowano teren pod pochówek iławskich katolików. To istniejący jeszcze do dziś cmentarz przy białym kościele

Pod koniec wieku XIX przy dzisiejszej ulicy Wyszyńskiego wygospodarowano teren pod pochówek iławskich katolików. To istniejący jeszcze do dziś cmentarz przy białym kościele

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Dziś nie będzie o zabytkach, tylko o cmentarzach. Historię iławskich nekropolii przybliża Dariusz Paczkowski, iławski przewodnik terenowy.
Opowiada Dariusz Paczkowski
Cmentarz w naszej świadomości istnieje jako miejsce spokoju i zadumy nad życiem. Iławskie nekropolie mają swoją długą i ciekawą historię. Najstarsze miejsce pochówku w naszym mieście znajdowało się przy czerwonym kościele. Nazywane ono było Kirhof, oznaczające dosłownie podwórze kościelne.

W następnych latach iławianie byli grzebani na cmentarzu poza murami miasta. Nie wszyscy mieszkańcy Iławy wiedzą, że teren dzisiejszego parku miejskiego był miejscem w którym jeszcze do końca XIX wieku grzebano iławskich ewangelików. Cmentarz ten nazywano Friedhof.

Jeszcze inną nekropolią był cmentarz żydowski — Niemcy nazywali go judische Friedhof. Żydzi nazywali go po prostu kirkut. W tym miejscu znajduje się dziś iławski basen. Pod koniec wieku XIX przy dzisiejszej ulicy Wyszyńskiego wygospodarowano teren pod pochówek iławskich katolików. To istniejący jeszcze do dziś cmentarz przy białym kościele.

Tragiczną i skomplikowaną historię ma cmentarz przy ulicy Ostródzkiej. Grzebani tam byli nie tylko żołnierze, którzy zginęli w I wojnie światowej, ale i mieszkańcy Iławy. Po wojnie cmentarz ten był zdewastowany i zapomniany. Dopiero na początku lat 70-tych zaczęto powtórne pochówki, a groby osób wcześniej tam pogrzebanych zostały zniszczone. Taki los spotkał m.in. grób syna burmistrza Giesego, Kurta.

Najmłodsza iławska nekropolia to cmentarz przy ulicy Piaskowej.
Warto też dodać, że miejsce wiecznego spoczynku dla znamienitych i bogatych iławian znajdowało się w kryptach iławskiego kościoła p.w. Przemienia Pańskiego (kościół czerwony).

red. zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl


Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Gajer #2999749 | 77.111.*.* 2 lis 2020 10:19

    Prawdopodobnie podczas wojny zmarłych chowano także na Gajerku, tuż obok dawnego, dziś już nieistniejącego, muru więziennego. Byli tam grzebani zmarli jeńcy z istniejącego podczas wojny właśnie na Gajerku niewielkiego niemieckiego obozu jenieckiego

    odpowiedz na ten komentarz

  2. niki #2998581 | 10.10.*.* 31 paź 2020 14:04

    a na miejscu budowlanki to co było

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Klaudiusz #2228681 | 85.237.*.* 23 kwi 2017 07:15

      Widzę iż zapomnieliście o cmentarzu na którym stoi dziś basen. Tam była skarpa od strony LO, a na niej mały domek, gdzie ludzie mieszkali, zas dale w kierunku dawnego tartaku groby żydowskie, jak się ni e mylę. Lecz, kiedy rozpoczęto remont stadionu, wycięto potężne topole i rozpoczęto budowę trybun z dwóch stron, to ziemię ze skarpy i dalej wraz kośćmi ludzkimi (nieprzyjemne widoki) koparki wybierały i przewoziły na wały pod trybuny.

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    2. Ilaw #1847160 | 89.230.*.* 31 paź 2015 10:24

      Ja tam bym nie narzekał na moim może stanąć nawet amfiteatr, przynajmiej sie nudzic nie bede :D

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. iławianin #1846905 | 46.186.*.* 30 paź 2015 20:19

        Dobrze byłoby pamiętać, że w rejonie iławskiej tzw. parowozowni znajdują się masowe mogiły niewolników zmarłych i pomordowanych w hitlerowskich obozach pracy działających w mieście w czasach wojny. Wypadałoby odnaleźć miejsca pochówków, odpowiednio je uporządkować i upamiętnić. A tak swoją drogą to trochę wstyd, że dzisiejsi iławianie piją i bawią się w parku na miejscu dawnego cmentarza protestanckiego i kąpią się na basenie w miejscu dawnego kirkutu żydowskiego. A co by było gdyby ktoś w przyszłości urządził miejsce pijatyk na terenie obecnego cmentarza na ul. Ostródzkiej lub wesołe miasteczko z na Piaskowej ? Byłoby przyjemnie ?

        Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz