Minister z nagrodą specjalną

Kongres Konserwatorów Polskich został zorganizowany w Warszawie w Sali Wielkiej Zamku Królewskiego. Przybyli nań znawcy i opiekunowie zabytków z Polski oraz z zagranicy. Byli przedstawiciele uniwersytetów z Florencji, Antwerpii, Rzymu i Turynu. Spotkanie otworzył Piotr Żuchowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, generalny konserwator zabytków. Przypomniał, że swoją funkcję objął w tragicznym momencie wiosną 2010 roku po katastrofie smoleńskiej. — Zawsze najważniejsi są ludzie — powiedział Piotr Żuchowski. — I jeśli coś udało mi się zrobić przez te lata, to zawdzięczam to tym, z którymi na co dzień pracowałem.

Minister wymienił dwie osoby: Jacka Dąbrowskiego, dyrektora departamentu zabytków oraz Małgorzatę Rozbicką, szefową Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Odegrali oni ważną rolą w przygotowaniu Krajowego Programu Ochrony Zabytków. — Jest to historyczny dokument — podkreślił minister. — Mamy nie tylko plan, ale i pieniądze na jego sfinansowanie. System ochrony zabytków będzie działał lepiej i skuteczniej. A ochrona zabytków jest elementem polityki państwa. I chodziło mi o to, by była to polityka skuteczna. Zawsze jest potrzebna dyskusja o tym, jak chronić nasze dziedzictwo, ale niezbędna jest również edukacja.
Minister przyznał, że nie udało mu się przeprowadzić podporządkowania wojewódzkiego konserwatora zabytków bezpośrednio ministrowi kultury. — Nie znaczy to, że trzeba z takiego rozwiązania rezygnować — dodał. — Jeżeli po wyborach pozostanę na swoim stanowisku, będę się o to starał. Służba w ministerstwie dała mi wiele radości. Była moim życiowym spełnieniem, wyzwaniem w szczególnym historycznym okresie.

Prezes Stowarzyszenia Konserwatorów Polskich podziękował Piotrowi Żuchowskiemu za bardzo dobrą współpracę.

Prof. Małgorzata Rozbicka, dyrektor Narodowego Instytutu Dziedzictwa, podkreśliła w swym wystąpieniu bogaty dorobek polskich konserwatorów. — Mamy wspaniałe zaplecze, ludzi oddanych opiece nad zabytkami — mówiła. — Ale tak jak całemu światu i nam grożą podobne niebezpieczeństwa: globalizacja, kulturowa unifikacja i konieczność podejmowania szybkich decyzji w interesie ekonomicznym. W nowych czasach potrzebni będą nam nowi specjaliści i nowe metody ochrony zabytków. Polskie społeczeństwo docenia dziedzictwo kulturowe, ale powinno być współodpowiedzialne za jego ochronę. My z kolei powinniśmy umieć je do takich postaw przekonać.

Podczas uroczystości otwarcia kongresu zasłużonym konserwatorom wręczono medale Gloria Artis oraz odznaki honorowe Zasłużonym dla Kultury Polskiej. Zarząd Stowarzyszenia Konserwatorów Polskich przyznał nagrodę specjalną, jak powiedział prezes prof. Andrzej Kadłuczka, osobie wybitnie zasłużonej dla państwa. Otrzymał ją Piotr Żuchowski. — Przyznaliśmy ją za nadzwyczajną otwartość, rzetelność w relacjach ze współpracownikami oraz za inicjatywę i przygotowanie Krajowego Programu Ochrony Zabytków — mówił prezes, wręczając statuetkę, wykonaną przez prof. Mariana Koniecznego, Memoria-Spiritus-Materia.

Ewa Mazgal