Piąta z kolei porażka Reduty

Kibice Reduty Bisztynek i dziś musieli opuszczać stadion w Bisztynku w minorowych nastrojach. Mecz Reduty Bisztynek zakończył się bowiem wynikiem 2:4 (0:2).

Już w 4 minucie, po błędzie obrońcy gospodarzy, piłkę przejął Alan Wujtewicz i w sytuacji sam na sam nie dał szans Klikowi, którzy po dłuższej nieobecności znów pojawił się między słupkami Reduty. W identycznych okolicznościach gospodarze stracili w 38 minucie drugą bramkę. Tym razem na listę strzelców wpisał się Adam Błaszczyk. Ten piłkarz w tym meczu strzelił jeszcze dwie bramki (55, 92 min.) dając ostatecznie zwycięstwo MKS-owi.

Gospodarze co prawda stworzyli kilka stuprocentowych sytuacji, ale strzelić gola nie potrafili.

Dopiero w 76 min. sędzie podyktował rzut karny za zagranie ręką. Na bramkę zamienił go Krzysztof Zalewski. Po dośrodkowaniu tego samego piłkarza na 2:3 głową piłkę w siatce gości umieścił Bogdan Bilicki. Stało się to w 86 minucie meczu. Gospodarze byli bliscy wyrównania, ale nie zdołali pokonać dobrze spisującego się bramkarza gości. Strzał Błaszczyka w doliczonym czasie gry ustalił wynik meczu na 2:4.

Reduta przegrała w tym sezonie wszystkie mecze. Ten był już piąty. W tabeli zajmuje ostatnie miejsce.

Skład Reduty: Klik - Bilicki, Zalewski, Stawkowski, Tabaka - Tomasik, G. Goszcz, Sikorski (69 - Depta), Pietruszczyk (69 - Oleksik) - Bruj, Pawlik (57 - Maleszewski)

Andrzej Grabowski
a.grabowski@gazetaolsztynska.pl