Kilkuset chętnych na statystów do filmu z Gajosem i Olbrychskim
2015-09-19 10:00:00(ost. akt: 2015-09-19 10:15:27)
Ponad dwieście osób odwiedziło niewielką wioskę Widryny w gminie Reszel. Dlaczego właśnie Widryny? Bo tam zorganizowano casting na statystów do filmu "Kamerdyner" w reżyserii Filipa Bajona.
Widryny to niewielka miejscowość na skraju gminy Reszel. Prowadzi do niej jedna droga asfaltowa, a otaczają pola, lasy i jezioro. Jak filmowcy trafili akurat tu? — Odnaleźć Widryny to nie lada sztuka, a trafiliśmy tu przypadkiem — mówi Olga Bieniek, współproducentka "Kamerdynera". — Akcja naszego filmu dzieje się na Kaszubach. Zjeździliśmy je wzdłuż i wszerz, ale niestety, okazało się, że są zbyt... nowoczesne. Wszędzie trafialiśmy na słupy czy inne tego typu rzeczy. Natomiast tu, w Widrynach, czas jakby zatrzymał się w miejscu.
Choć sceny w podreszelskiej wsi nagrywane będą dopiero pod koniec września, to już od dłuższego czasu na miejscu pracuje ekipa, która dostosowuje krajobraz do potrzeb produkcji. Zmieniają się elewacje, siatki przykrywa się starymi płotami, dodano też kapliczkę i drewniane tarasy do jednego z budynków. Mieszkańcy Widryn do wymogów stawianych przez ekipę podchodzą ze zrozumieniem. — Film to sztuka, a sztuka wymaga poświęceń — mówią z uśmiechem. Niektórzy nie mają prawa narzekać — dzięki filmowcom w ich budynki włożono grube tysiące. — Na taki remont musiałbym odkładać dłuższy czas, a dom wygląda bardzo fajnie — mówi jeden z okolicznych mieszkańców.
W ubiegłą sobotę w świetlicy, która także przechodzi przedprodukcyjny lifting, zorganizowano casting. — Potrzebujemy blisko setki statystów. Szukamy w zasadzie każdego: od matek z dziećmi, przez kobiety w ciąży, na mężczyznach kończąc — wyjaśnia Olga Bieniek. Dla niej tłumy na tego typu spotkaniach to norma. Ludzie przychodzą z różnych pobudek — jedni chcą po prostu przeżyć przygodę, inni liczą na łut szczęścia, który pozwoli im zostać zauważonym, a jeszcze inni zwyczajnie chcą dorobić kilka złotych. — Dla nas taki casting to okazja, by odwdzięczyć się okolicznym mieszkańcom za to, że miło nas tu przyjęli, że znoszą nasze prace i są nam pomocni — mówi.
A sami chętni na statystów? — Dla mnie to po prostu fajna przygoda. Filmów na naszym terenie za wiele nie powstaje więc skoro jest okazja to warto spróbować. Ot tak, z ciekawości, jak to wygląda — mówi Mariusz, który na casting przybył z Reszla z grupą przyjaciół.
Sam casting przebiegał sprawnie. Polegał na kilku zdjęciach wykonanych przez fotografów. No i zostawieniu numeru telefonu. — Chcemy rozpocząć nagrania w Widrynach na przełomie września i października, do tego czasu z pewnością skontaktujemy się z wybranymi osobami. Tu, w Widrynach, swój dom rodzinny będzie mieć główny bohater "Kamerdynera", w którego wcieli się Janusz Gajos. Ponadto, w produkcji reżyserowanej przez Filipa Bajona zagrają Borys Szyc, Daniel Olbrychski, Anna Radwan i Marianna Zybek. Oprócz Widryn, film kręcony będzie w pobliskich Łężanach, Galinach (pow. bartoszycki) i na Pomorzu. Jego premiera zaplanowana jest na 2017 rok.
aa
Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
zbych #1818440 | 89.229.*.* 20 wrz 2015 10:29
Uniosłem czoło a nade mną unosiło się 8 kamer kościelnych.
odpowiedz na ten komentarz
pit #1818316 | 94.254.*.* 19 wrz 2015 23:47
Kilkaset to od 300 w górę. Polska język trudna. Ale wiem, wiem. Propaganda ważniejsza.
odpowiedz na ten komentarz
Mima #1818290 | 89.72.*.* 19 wrz 2015 22:33
Też bym poszła na taki casting ale to nie moje tereny... ;(
odpowiedz na ten komentarz
zedus #1818227 | 164.126.*.* 19 wrz 2015 20:41
widze ze nke zostalo pominiete szerokim luikiem ale nie dziwne skoro tam juz jest jakis wirus i to nielichy....naprawde gratuluje intuicji tej ekipie co tam przybyla
odpowiedz na ten komentarz
ABDULLACH #1818096 | 81.190.*.* 19 wrz 2015 15:57
patologia będzie miała za co chlać wina jak się załapie
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)