Piłkarze Sokoła zrobili co należało, wygrali w Działdowie

2015-08-30 11:53:21(ost. akt: 2015-08-30 13:04:58)
W Działdowie ostródzcy obrońcy po wodzą Pawła Sędrowskiego nie mieli zbyt wiele roboty

W Działdowie ostródzcy obrońcy po wodzą Pawła Sędrowskiego nie mieli zbyt wiele roboty

Autor zdjęcia: Karol Wrombel

Mecz 6. kolejki spotkań III ligi między Startem Działdowo a Sokołem Ostróda był z rodzaju tych, które trzeba zagrać i wygrać. I tak też właśnie się stało. W pierwszej połowie ostródzianie mieli kłopot z pokonaniem bramkarza, ale po przerwie było znacznie lepiej.
W Działdowie naprzeciw siebie stanęły zespoły, którym w tym sezonie przyświecają zgoła inne cele. Gospodarze jeszcze przed rozgrywkami pogodzeni byli z opuszczeniem szeregów trzecioligowców i na razie skrzętnie realizują cel, zajmując ostatnie miejsce. Również ostródzianie chcieliby opuścić III ligę, ale robiąc krok w drugą stronę czyli awansem do II ligi. I na razie też są na dobrej drodze w tym kierunku.

A skoro zmierzyły się zespoły z dwóch ligowych biegunów, to faworyt był jeden, a jedyną niewiadomą wydawały się rozmiary zwycięstwa Sokoła. Goście od początku przystąpili do realizacji celu i zdominowali rywali. Ale w pierwszych 45 minutach młodzi działdowianie często w nieprzepisowy sposób im to utrudniali. Zaś kiedy już udawało się przejść działdowskie zasieki, wówczas największym przeciwnikiem ostródzian był brak skuteczności. W końcu jednak w 45. min niemoc przerwał Piotr Piceluk i po "golu do szatni" Sokół do przerwy prowadził.

Po przerwie goście wyprowadzili dwa mocne ciosy. Zaraz po wznowieniu gry z głowy trafił Łukasz Kuśnierz, a 120 sekund później główka Michała Jankowskiego spowodowała, że było 3:0 dla Sokoła. Od tego momentu zrobiło się spokojniej, ale znów wróciła nieskuteczność, bo spokojnie można było odnieść rekordowe zwycięstwo. W końcówce trafili Krzysztof Filipek i Kamil Smyt, ustalając wynik meczu na 5:0 dla Sokoła.


Start Działdowo - Sokół Ostróda 0:5 (0:1)
0:1 - Piceluk (45), 0:2 - Kuśnierz (46), 0:3 - Jankowski (48), 0:4 - Filipek (82), 0:5 - Smyt (90)


Inne wyniki 6. kolejki: Kaczkan Huragan Morąg - Wissa Szczuczyn 2:1, GKS Wikielec - Olimpia Elbląg 0:4, Granica Kętrzyn - Znicz Biała Piska 0:1 , Warmia Grajewo - Rominta Gołdap 1:2, Concordia Elbląg - MKS Korsze 4:0, MKS Ełk - ŁKS Łomża 2:1, Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lubawskie - Olimpia Olsztynek 6:1, Jagiellonia II Białystok - KS Wasilków 1:0.