Uważaj na kleszcze! Przenoszą groźne choroby!

2015-08-19 15:15:35(ost. akt: 2015-08-19 15:17:36)

Autor zdjęcia: sxc.hu

Borelioza i kleszczowe zapalenie mózgu to w Polsce najczęściej wykrywane choroby przenoszone przez kleszcze na człowieka. Najwięcej przypadków zachorowań stwierdza się w województwie podlaskim oraz warmińsko-mazurskim.
Województwo warmińsko-mazurskie jest terenem wysoce endemicznym chorób przenoszonych przez kleszcze. Ma wyższy od ogólnopolskiego wskaźnik zapadalności na te choroby (wskaźnik zapadalności na boreliozę jest prawie dwukrotnie wyższy, natomiast wskaźnik zapadalności na kleszczowe zapalenie mózgu jest prawie sześciokrotnie wyższy w porównaniu z Polską). Zakażeniom sprzyja wysoki procent zalesienia terenu, istnienie wielu ośrodków turystycznych na terenach zalesionych Warmii i Mazur oraz masowe zbieranie jagód i grzybów w okresie lata i jesieni.

W województwie warmińsko-mazurskim przypadki zachorowań koncentrują się głównie w powiatach wschodnich. W 2014 roku najwyższy wskaźnik zapadalności na boreliozę wystąpił
w powiatach: Mrągowo – 139,1; Ostróda – 138,9; Olecko – 114,9; Giżycko - 114,8; Ełk - 99,3; Gołdap – 87,6; Szczytno - 84,6; Węgorzewo – 84,4; Iława – 36,5.W 2014 r. zanotowano 1 przypadek kleszczowego zapalenia mózgu na terenie powiatu iławskiego.

Kleszcze występują powszechnie na terenie całego kraju. Są aktywne od wczesnej wiosny (przy temperaturze powyżej 0 stopni Celsjusza) do późnej jesieni. Żyją w miejscach lekko wilgotnych i obfitujących w roślinność.Można spotkać je w lasach i na ich obrzeżach, w zagajnikach, na obszarach porośniętych wysoką trawą, zaroślami lub paprociami, na łąkach, pastwiskach, nad brzegami rzek i jezior. Pojawiają się także w parkach i na działkach. Żyją w ściółce i w poszukiwaniu swych żywicieli (zwierząt, ludzi) wspinają się na trawy i krzewy. Kleszcze żywią się krwią zwierząt i ludzi. Posiadają zmysły powonienia i temperatury, które pozwalają im na wykrycie „ofiary”. W czasie wysysania krwi mogą przenosić groźne dla zdrowia wirusy kleszczowego zapalenia mózgu, bakterie boreliozy i inne drobnoustroje wywołujące wiele innych chorób m.in. tularemię, ehrlichiozę, babeszjozę, gorączkę Q, gorączkę plamistą Gór Skalistych, dur powrotny.

Przeciwko KZM można się zaszczepić, przeciwko boreliozie szczepionki jeszcze nie opracowano, a jest to choroba, której lekceważyć nie powinniśmy. Jest chorobą wieloukładową, często przewlekłą. Charakterystycznym objawem jest rumień wędrujący pojawiający się na skórze w miejscu ukąszenia, jednak występuje on tylko u 30-50% zakażonych. Często boreliozę trudno jest zdiagnozować ze względu na wielorakie objawy – od skórnych poprzez stawowe, kardiologiczne i neurologiczne. Wywoływać może m.in. zmiany zapalne stawów, przewlekłe zapalenia mózgu i opon mózgowo-rdzeniowych, niedowłady, porażenie nerwów obwodowych, zaburzenia czucia, zaburzenia psychiczne i pamięci, zmęczenie (napadowe lub stałe), ociężałość, bóle głowy (zwykle części potylicznej), bóle i kurcze mięśni.

Jak chronić się przed kleszczami w przyrodzie?
Właściwy ubiór podczas przebywania w siedliskach kleszczy może utrudnić przedostanie się kleszcza na skórę człowieka. Ściąganie gumką nogawek spodni lub wkładanie nogawek w skarpetki, noszenie obuwia krytego i bluzek z długim rękawem. Stosowanie środków odstraszających (repelentów kupionych w aptece). Staranne oglądanie ubrania i skóry po powrocie z lasu, parku i innych siedlisk, w których istnieje ryzyko atakowania ludzi przez kleszcza. Kleszcze zanim zakotwiczą się hypostomem w skórze poszukują odpowiedniego miejsca do żerowania, które następnie znieczulają dlatego nie czujemy bólu podczas ukłucia.
U dzieci najczęściej (w około 70% przypadków) lokalizują się na głowie, zazwyczaj na granicy włosów i za uszami, zaś u dorosłych w miejscach gdzie skóra jest delikatna (najczęściej w naturalnych zgięciach ciała np. pod kolanami, w pachwinach, na brzuchu, pod piersiami).

Jak usunąć przyczepione do skóry kleszcze?
Kleszcza należy uchwycić delikatnie pęsetą przy samej skórze i wyciągnąć zdecydowanym ruchem obrotowym. Przy takim ruchu zęby hypostomu stawiają mniejszy opór, przez co kleszcz nie zostaje uszkodzony i nie ma niebezpieczeństwa wylania na skórę zawartości jego ciała, w której mogą znajdować się drobnoustroje. Podczas usuwania kleszcza nie naciskać na jego ciało, nie przypalać, nie smarować masłem, lakierem, nie maltretować albowiem może to doprowadzić do wyrzucenia treści pokarmowej kleszcza do rany i tym samym zwiększyć ryzyko zakażenia. Po wyjęciu kleszcza miejsce ukłucia starannie zdezynfekować. W przypadku trudności z usunięciem kleszcza udajemy się do lekarza. W aptekach dostępne są także różnego rodzaju pompki, które należy stosować zgodnie z zaleceniami producentów.

Iwona Marchlewska
Promocja Zdrowia i Oświata Zdrowotna
PSSE Iława

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. mega #1798385 | 89.228.*.* 20 sie 2015 18:37

    Uważajcie na czarne kleszcze; wypijają krew z Polski.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. srakaumarlaka #1797988 | 88.156.*.* 20 sie 2015 09:38

    Siok.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  3. ww #1797833 | 178.43.*.* 19 sie 2015 22:21

    dlaczego lekarze boja sie jednoznacznie stwierdzic ze bolerioza jest przyczyna wielu dolegliwosci a z tym paskudztwem cizko zyc wiele cierpiec

    odpowiedz na ten komentarz

  4. Tak #1797745 | 109.95.*.* 19 sie 2015 20:08

    To prawda! Jeśli jest borelioza nawet jak się ma pilne skierowanie to i tak nie jest to pilny przypadek i na wizytę czeka się kilka miesięcy więc o czym my tu mówimy. Zajmijcie się tym a nie w kółko co roku powtarzacie to samo o czym wszyscy wiedzą

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  5. jonka #1797735 | 188.33.*.* 19 sie 2015 19:49

    Napiszcie jeszcze, że na NFZ nie wyleczycie tej paskudnej choroby, a leczenie prywatne to około 2000zł miesięcznie przez kilka lat...Tego typu artykuły tylko wkurzają JUŻ chorych a tych, którzy boreliozy JESZCZE nie poczuli nie uświadamiają, jak bardzo jest ona trudna do przejścia...Pozdrawiam

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz