Andrzej Seweryn dla GO: "to co robimy nie jest dowodem na to, że nasza kultura psieje"
2015-08-06 12:37:35(ost. akt: 2015-08-06 12:45:05)
Jeden z największych polskiej sceny, choć przez wiele lat oddany był tej francuskiej. Kogo chciałby cytować umierając oraz dlaczego musi czasami pouczać polityków.
Rozmawiamy z Andrzejem Sewerynem
— Jak czuje się aktor u progu siedemdziesiątki?
— Bardzo dobrze. Wielu z nas — chociażby Janusz Gajos, Jurek Radziwiłowicz czy Piotrek Fronczewski — jest u szczytu swoich możliwości artystycznych. Rozumiemy dużo więcej niż przed laty, chociaż czasami być może nie jesteśmy już w stanie zrobić czegoś fizycznie. Mamy pewne ograniczenia, ale jesteśmy w pełni władzy środków, które są wyrazem naszej twórczości.
— Bardzo dobrze. Wielu z nas — chociażby Janusz Gajos, Jurek Radziwiłowicz czy Piotrek Fronczewski — jest u szczytu swoich możliwości artystycznych. Rozumiemy dużo więcej niż przed laty, chociaż czasami być może nie jesteśmy już w stanie zrobić czegoś fizycznie. Mamy pewne ograniczenia, ale jesteśmy w pełni władzy środków, które są wyrazem naszej twórczości.
— Troszczę się, bo brukowce ostatnio rozpisywały się, że zasłabł pan podczas spektaklu.
— Że co?! Nigdy nie ...
— Że co?! Nigdy nie ...
Ten artykuł ukazał się w papierowym wydaniu Gazety Olsztyńskiej.

Dlatego na gazetaolsztynska.pl jest dostępny tylko dla prenumeratorów naszego elektronicznego wydania.
Jak je otrzymać? To proste. Na początek kliknij tutaj:
kupgazete.pl
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez