Sygnalizacja świetlna powstała równo 101 lat temu!
2015-08-05 14:32:09(ost. akt: 2015-08-05 14:26:58)
5 sierpnia 1914 roku w Cleveland postawiono pierwszą elektryczną sygnalizację świetlną. Sygnalizator pokazywał tylko czerwone i zielone światło, do tego emitował dźwięk przy zmianie światłe. Dziś sygnalizacja świetlna jest zdecydowanie bardziej zaawansowana i przynajmniej z założenia dostosowuje się do aktualnego natężenia ruchu.
Google w środę przywitało Internautów specjalnym logo z okazji ustawienia pierwszej sygnalizacji świetlnej. Choć wcześniej w różnych częściach świata eksperymentowano z różną formą sygnalizacji na drogach, to pierwszy sygnalizator elektryczny został ustawiony w Cleveland na skrzyżowaniu ulic 105 Wschodniej i Euclid Avenue.
101 lat temu sygnalizator wskazywał jedynie dwa światła - czerwone i zielone. Przy zmianie emitował dźwięk, by kierowcy zwracali większą uwagę na zmieniające się światło.
Wtedy było to najnowsze osiągnięcie techniki. Dziś sygnalizacja jest znacznie bardziej zaawansowana i dostosowuje się do aktualnego natężenia ruchu. W Olsztynie funkcjonuje zaawansowane centrum zarządzania ruchem, do którego połączone są kamery systemu ITS. To system, który ma m.in. usprawnić poruszanie się autobusów i tramwajów, dając im zielone światło na skrzyżowaniach, jeśli się spóźniają. Wszystko działa automatycznie, a system sam dostosowuje się do sytuacji na drodze. Jednak w sytuacjach awaryjnych operatorzy będą mogli ingerować w pracę sygnalizacji.
Prócz tego w Olsztynie często stosowane są systemy pętli indukcyjnych. Wykrywają auto czekające na skrzyżowaniu i dopiero wtedy uruchamiają sygnalizację. Mniej wprawni kierowcy, nie potrafiący zatrzymać się tuż przed linią do zatrzymania, mają z tym problem i marnują czas czekając na zmianę świateł. Podobne systemy działają na buspasach, ułatwiając wyjazd autobusom z zatoczek. Taką pętle uruchamiają także auta, które przytrzymują się przy przystankach, doprowadzając do furii kierowców, którzy muszą się zatrzymać przed czerwony światłem.
Ułatwieniem są też liczniki zamontowane przy sygnalizatorze, które odliczają czas do zmiany światłe. W Olsztynie szeroko dyskusyjna jest tzw. zielona fala. Czyli synchronizacja świateł ułatwiająca przejazd drogami tranzytowymi. Wśród olsztyńskich kierowców funkcjonuje też określenie czerwona fala.
Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Olsztyniak #1789307 | 79.190.*.* 6 sie 2015 07:42
A w naszym Pięknym Olsztynie nasz "mądry" inżynier ruchu traktuje sygnalizację jako środek do spowolnienia ruchu i do przyzwyczajania kierowców do zachowań, które w innych miastach wywołają dzwona (u nas jak się skręca w lewo to ci z naprzeciwka mają czerwone - wydłuża to mocno czas postoju na skrzyżowaniach i zanieczyszczania środowiska , wzrost bezpieczeństwa dyskusyjny...)
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
różowy pustak z yorkiem pod pachą #1789250 | 81.190.*.* 5 sie 2015 23:20
A jak wąsaty, wsiowy buc w Hjundaju Tucson nie chce schylać łba to staje daleko od świateł jak mu beret stanie. Może 10m a może dziś 7.5 metra a może 8.6 metra. Trzeba zgadywać kiedy nacisnąć hamulec na maks.
odpowiedz na ten komentarz
Mleko #1789154 | 176.221.*.* 5 sie 2015 19:40
Zielona fala hehe dobre sobie. Zapraszam na Limanowskiego w godz szczyti
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
równo 101 lat temu? #1789128 | 81.190.*.* 5 sie 2015 18:45
to tak, jakby powiedzieć, większe pół
odpowiedz na ten komentarz
ed #1789110 | 178.235.*.* 5 sie 2015 17:33
Te żółte kamery ze zdjęcia mierzą prędkość i cykają foty.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)