Bileter z 4 promilami wpuszczał na zabytkowe mosty w Stańczykach
2015-07-23 09:28:09(ost. akt: 2015-07-23 09:57:52)
Nietrzeźwy pracownik jednej z firm zajmujących się sprzedażą biletów wykazał się dużą nieodpowiedzialnością. 43-latek, który sprzedawał „wejściówki” na mosty w Stańczykach miał 4 promile alkoholu w organizmie.
W środę (22.07) kilkanaście minut po godzinie 15 gołdapscy policjanci otrzymali informację o nietrzeźwym bileterze pracującym przy wejściu na zabytkowe mosty w Stańczykach (gmina Dubeninki).
Według zgłaszającej osoby, od sprzedawcy czuć było alkohol. Wysłany na miejsce patrol prewencji potwierdził obawy turystki. Badanie alkomatem wykazało, że bileter, 43-letni mieszkaniec powiatu suwalskiego, był miał blisko 4 promile alkoholu w organizmie. Policjanci uniemożliwili mu dalszą pracę. Po kilkunastu minutach pijanego sprzedawcę zastąpił trzeźwy zmiennik.
Teraz mężczyzna za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu grzywna lub areszt.
Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (6)Jan #1781920 | 89.229.*.* 23 lip 2015 22:53
A czy za tą kase będzie remont zabytkowego mostu??
odpowiedz na ten komentarz
tobi #1781599 | 89.231.*.* 23 lip 2015 14:49
nic w tym kraju za darmo a jakieś działania w utrzymaniu mostu w stanie używalności czy tylko branie kasy jak w Wilczym Szańcu czy Mamerkach ??
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
Masakra #1781482 | 188.146.*.* 23 lip 2015 12:48
To chyba jakiś żart że trzeba płacić za wejście komuś się poprzewracalo
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
:( #1781466 | 178.36.*.* 23 lip 2015 12:30
Wierzyć się nie chce ,że nawet tam już trzeba kupować bilety . Wątpliwa atrakcja na 2 minuty ...
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz
Robur #1781397 | 81.190.*.* 23 lip 2015 11:27
Gorzej by było jakby był pijany i nie wpuszczał... ;-)
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz