Został zakopany żywcem przez właściciela. Bary wraca do zdrowia
2015-07-04 11:30:00(ost. akt: 2015-07-04 10:30:13)
Po niemal dwutygodniowym pobycie w schronisku w Tomarynach, pies Bary wreszcie zakończył leczenie. Teraz trafi do tymczasowego właściciela, którym będzie st. sierż. Łukasz Górka - policjant, który uratował czworonoga.
Szczęśliwy finał tragicznej historii - tak w skrócie można opisać historię psa Barego, którego właściciel najpierw próbował zabić siekierą, by później zakopać go żywcem.
Po dwutygodniowej kwarantannie w schronisku w Tomarynach, zwierze wreszcie zakończyło leczenie. Pies trafi do policjanta, który uratował mu życie. Na początek tymczasowo, po rozprawie i odebraniu oprawcy prawa do zajmowania się Barym — już na stałe.
O sprawiedliwy wyrok dla Sebastiana O. (oprawcy Barego) będzie walczyła Fundacja Prawnej Ochrony Zwierząt Lex Nova. Mężczyzna usłyszał już zarzut znęcania się nad zwierzętami. Teraz grozi mu kara nawet trzech lat pozbawienia wolności.
Uratował żywcem zakopanego psa. Teraz weźmie go do domu
St. sierż. Łukasz Górka, wspólnie z kolegą z patrolu uratował życie Baremu, psu, którego właściciel próbował zabić siekierą i żywcem zakopał. Policjant poruszony losem uratowanego od pewnej śmierci czworonoga, postanowił go adoptować.
St. sierż. Łukasz Górka, wspólnie z kolegą z patrolu uratował życie Baremu, psu, którego właściciel próbował zabić siekierą i żywcem zakopał. Policjant poruszony losem uratowanego od pewnej śmierci czworonoga, postanowił go adoptować.
Uratowali żywcem zakopanego psa i domagają się surowej kary dla oprawcy
Najpierw zobaczyli korpus, potem zakrwawioną głowę. Kiedy policjanci wykopywali go z ziemi, oprawca tylko się przyglądał. Fundacja Prawnej Ochrony Zwierząt Lex Nova w imieniu Barego będzie walczyła w sądzie o karę dla sprawcy. Zależy nam na tym, żeby sprawca został surowo ukarany — mówi Rafał Maciejewski, prawnik Fundacji.
Najpierw zobaczyli korpus, potem zakrwawioną głowę. Kiedy policjanci wykopywali go z ziemi, oprawca tylko się przyglądał. Fundacja Prawnej Ochrony Zwierząt Lex Nova w imieniu Barego będzie walczyła w sądzie o karę dla sprawcy. Zależy nam na tym, żeby sprawca został surowo ukarany — mówi Rafał Maciejewski, prawnik Fundacji.
Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
§ #2065310 | 89.77.*.* 14 wrz 2016 22:11
Przystojny ten policjant. A do tego elokwentny, potrafiący ładnie i składnie formułować myśli, o przyjemnym dla ucha głosie... A pies Barry cudny! I równie uroczy, co jego nowy właściciel :)
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Magda #1948772 | 213.189.*.* 8 mar 2016 16:46
Czy wiadomo czy bary zostal adoptowany? Jak skonczyla si eta sprawa?
odpowiedz na ten komentarz
psiarz #1769946 | 89.228.*.* 7 lip 2015 09:07
Super policjant, aż miło popatrzeć miły chłopak i cudowny człowiek, Bary będzie szczęśliwy a wraz z nim wielu życzliwych ludzi, powodzenia Panie Policjancie!
odpowiedz na ten komentarz
Pan #1768358 | 5.172.*.* 4 lip 2015 19:34
Bary Bary nie lepiej nazwać psa Gizy :)
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz
Czytelnik #1768308 | 84.153.*.* 4 lip 2015 18:20
W Polsce to prawie kazdy Polak ma psa , i tez nie jednego ? Wszystko jest dobrze dopoki nie wyjezdzaja na urlop , to i pies w domu moze jeszcze pozostac ? Ale jak juz wyjezdzaja na urlop , to wtedy dla takich pies jest wielka przeszkoda ? zamiast oddac zwierzaka do Schroniska , to nie bo to kosztuje , to wtedy jest ine wyjscie sytuacji , najlepiej pozbych sie zwierzaka i sprawa jest zalatwiona !
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)