Marsz dla życia i rodziny w Olecku
2015-05-31 20:42:50(ost. akt: 2015-05-31 20:53:58)
Kilkaset osób przeszło w marszu życia, pokazując w ten sposób przywiązanie do wartości rodzinnych i ochrony życia od poczęcia do śmierci.
Podobne marsze organizowane są w Polsce od kilku lat.
Inspiracją było świadectwo życia i słowa św. Jana Pawła II. Papież podkreślał p
otrzebę mobilizacji sumień i wspólnego wysiłku etycznego, aby wprowadzić w czyn wielką strategię obrony życia.
Po mszy świętej w kościele Najświętszej Marii Panny Królowej Polski w Olecku uczestnicy przemaszerowali do parafii św. Rodziny na os. Siejnik. Tam usłyszeliśmy poruszające świadectwo Ewy i Kamila Koprowiczów, którzy stracili dwoje dzieci przed narodzeniem.
- To nie jest kara Boga, nasze nienarodzone dzieci stały się dla nas błogosławieństwem - mówiła Ewa Koprowicz. - Mamy swoich aniołów w niebie i możemy za ich wstawiennictwem się modlić. Nasze małżeństwo bardzo się zjednoczyło. Pan Bóg pokazał, że bardzo nas kocha.
- To nie jest kara Boga, nasze nienarodzone dzieci stały się dla nas błogosławieństwem - mówiła Ewa Koprowicz. - Mamy swoich aniołów w niebie i możemy za ich wstawiennictwem się modlić. Nasze małżeństwo bardzo się zjednoczyło. Pan Bóg pokazał, że bardzo nas kocha.
Państwo Koprowiczowie podkreślali m.in., że nienarodzone dzieci trzeba pochować i nadać im imiona. Dają świadectwo i wsparcie innym kobietom w podobnej sytuacji, także tym, które same zdecydowały się na usunięcie ciąży.
Pochówek i związane z nim miejsce spoczynku pomagają uzmysłowić sobie realność straty i zaakceptować zaistniałą sytuację. W Polsce nie ma prawnych przeciwwskazań do wydania i pochowania ciała dziecka, bez względu na wiek ciąży, niestety, nie wszyscy rodzice są tego świadomi.
Marsz zakończył się wspólnym biesiadowaniem przy muzyce Kapeli Dzieci Naszych z Ełku. Była grochówka, kiełbaska z ogniska, malowanie twarzy oraz spotkanie z osiołkiem i psem wodołazem.
Więcej w Głosie Olecka, który ukaże się wyjątkowo w środę, 3 czerwca.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez