Kiedy do sportu wchodzi polityka, sportowcom świat wali się na głowę

2015-05-30 11:00:00(ost. akt: 2015-05-31 14:19:36)
Zbigniew Boniek, prezes PZPN, może się nie wybrać do Petersburga na lipcowe losowanie grup eliminacyjnych. Wypada mieć nadzieję, że polscy piłkarze pojadą na mistrzostwa, gdziekolwiek będą rozgrywane

Zbigniew Boniek, prezes PZPN, może się nie wybrać do Petersburga na lipcowe losowanie grup eliminacyjnych. Wypada mieć nadzieję, że polscy piłkarze pojadą na mistrzostwa, gdziekolwiek będą rozgrywane

Autor zdjęcia: pzpn.pl

Im bliżej 25 lipca, kiedy w Petersburgu odbędzie się losowanie grup eliminacji piłkarskich mistrzostw świata 2018, tym częściej pojawiają się głosy, że powinno się odebrać Rosji tę imprezę. Byłaby to kara za aneksję Krymu i wojnę na Ukrainie.
W 2010 roku władze Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej (FIFA) postanowiły, że za osiem lat gospodarzem mistrzostw świata będzie Rosja. Tym samym ustalono, że najważniejsza futbolowa impreza po raz pierwszy pojawi się w Europie Wschodniej, a przy okazji po raz pierwszy mundial zostanie zorganizowany na dwóch kontynentach, bo piłkarze odwiedzą również Azję (Jekaterynburg).

Od początku było wiadomo, że Władimir Putin potraktuje mundial bardzo prestiżowo, tak samo jak wcześniejsze zimowe igrzyska w Soczi (2012). Będzie to dla niego bowiem kolejna okazja do zaprezentowania przed światem wyrosłej na eksporcie ropy i gazu rosyjskiej ...

Zostało jeszcze 95% treści artykułu.