Gdy tradycja łączy się z pasją

2015-05-09 03:11:45(ost. akt: 2015-05-09 10:58:48)
Koło łowieckie „Świt” w Pasymiu to 60-letnia myśliwska tradycja. To historia wielu pokoleń, które od lat z oddaniem i godnością reprezentują polskie łowiectwo. To także historia ludzi, dla których kontakt z naturą jest nieodzownym elementem życia.
Historia Koła łowieckiego „Świt” sięga roku 1953. Wówczas 15 kolegów postanowiło ożywić łowiectwo w okolicach Pasymia. Pierwsze miesiące działalności to przede wszystkim poznawanie i ochrona łowisk, zwalczanie kłusownictwa, a także początki hodowli zwierzyny łownej, głównie sarny i zajęcy.
Z biegiem lat do rzeszy łowczych wstępowali nowi członkowie. W latach 80-tych pojawiła się także pierwsza Diana – Małgorzata Haczkiewicz. Z pokolenia na pokolenie przekazywano obyczaje i tradycje myśliwskie. Łowiecką pasją zarażano kolejne osoby. Dziś koło liczy 49 członków macierzystych oraz 9 niemacierzystych. Gospodarka łowiecka prowadzona jest w dwóch obwodach o łącznej powierzchni ponad 12 tyś ha. Pasymscy łowczy posiadają m.in. 32 paśniki, 130 ambon, uprawiają łącznie 14 ha poletek żerowych. Każdego roku myśliwi z koła modernizują i dbają o czystość swych urządzeń łowieckich.

Edukacja i integracja

Ale myśliwi to nie tylko polowania. Ci pasymscy dużo uwagi poświęcają edukacji młodego pokolenia, integracji społeczeństwa i współpracy z rolnikami.
Od wielu lat łowczy z Koła Łowieckiego „Świt” współpracują z miejscowymi placówkami oświatowymi. Dzięki zaangażowaniu myśliwych dzieci biorą udział w licznych pogadankach oraz wycieczkach o tematyce przyrodniczo-łowieckiej. Społeczność szkolna pomaga w dokarmianiu zwierząt oraz w corocznym sprzątaniu terenów leśnych.
Myśliwi doskonale rozumieją także potrzebę współpracy z rolnikami. Dobra wola obu stron i znakomita komunikacja przyczyniły się do znacznego obniżenia szkód łowieckich w rolnictwie na terenie działalności koła.
Myśliwska brać pamięta także o integracji własnego środowiska. Służą temu m.in. bale myśliwskie, coroczne uroczyste polowania hubertowskie czy uroczyste ślubowania nowych myśliwych. Wszystko przy dźwiękach myśliwskich sygnałów - by knieja i okoliczni mieszkańcy czuli ducha łowiectwa.

Bogata tradycja, ludzie oddani swojej pasji to wszystko sprawia, że Koło Łowieckie „Świt” na zawsze już wpisało się w historię polskiego łowiectwa. Wśród braci łowieckiej znalazło się wielu zasłużonych myśliwych. Część z nich niestety odeszła już do Krainy Wiecznych Łowów, ale pamięć po nich na długo pozostanie w sercach myśliwych. Ci, którzy kontynuują myśliwską tradycję dbają o dobre imię łowiectwa i godność polskiego myśliwego.