Przygoda w pracowni ceramicznej
2015-03-13 13:40:19(ost. akt: 2015-03-13 13:55:57)
Przedszkolaki uczestniczą w zajęciach terapeutycznych w pracowni ceramicznej. Praca w glinie na kole garncarskim to nie lada wyzwanie dla małych rączek. A lepienie kulek z gliny to "wyższy" stopień wtajemniczenia. Przedszkolaki wylepiły miseczkę i z niecierpliwością czekają na kolejną wizytę w ceramicznym królestwie.
Czytaj e-wydanie Ręka jako wyspecjalizowany narząd odpowiedzialna jest w naszym życiu za większość funkcji. Ręka wykonuje wiele czynności - popychanie, unoszenie, siłowanie się, a jednocześnie potrafi wykonać tak precyzyjne ruchy jak szycie czy pisanie. Ręce też odgrywają dużą rolę w komunikacji, poprzez wyrażanie gestów. Ta szeroka specjalizacja kończyn górnych sprawia, że w dużej mierze ich sprawność decyduje o poziomie funkcjonowania człowieka.
Jeśli mamy sprawne ręce jesteśmy w stanie wykonać przy sobie wiele czynności, co powoduje naszą niezależność od otoczenia, od innych osób.
W terapii ręki cele wiodące to samoobsługa, umiejętności szkolne i zabawa oraz komunikacja i interakcje społeczne.
Przedszkolaki „Tęczowego przedszkola” systematycznie biorą udział w zajęciach terapeutycznych w pracowni ceramicznej. Poprzez zabawę w glinie ćwiczą swoje małe rączki po to, żeby sprawniej się nimi posługiwać w życiu codziennym podczas ubierania się, jedzenia, mycia, a także podczas zajęć edukacyjnych, kiedy malują, lepią, wycinają. Dzieci bardzo lubią mieć „brudne” rączki, szczególnie kiedy koło garncarskie wiruje i same tworzą wazoniki czy miseczki.
Zadania jakie wykonują dzieci pod czujnym okiem swoich pań są zawsze dobrane nie tylko do możliwości ruchowych i manualnych każdego dziecka lecz także do jego poziomu funkcjonowania poznawczego.
Zadania jakie wykonują dzieci pod czujnym okiem swoich pań są zawsze dobrane nie tylko do możliwości ruchowych i manualnych każdego dziecka lecz także do jego poziomu funkcjonowania poznawczego.
Agnieszka K.
Artykuł Dziennikarza Obywatelskiego
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: AGAK
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
trol #1689196 | 83.9.*.* 13 mar 2015 22:29
Od najmłodszych lat się przyzwyczaja dzieci polskie , że żeby żyć ,to trzeba tyłki niemieckich weteranów wojennych podcierać . Na początek gliną ,ale potem trzeba będzie się w gównie babrać . Taki już polaka , biedaka los .....
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)