Ponad dwa tysiące km sieci

— Budowa sieci szerokopasmowej przyczyni się do wszechstronnego rozwoju regionu — powiedział marszałek Gustaw Marek Brzezin. — Projekt wart jest ponad 300 milionów zł, mamy już 83 proc. zaawansowania inwestycji. I choć realizujemy go w niełatwej formule partnerstwa prywatno-publicznego, prace idą bardzo sprawnie.

Marszałek zwrócił się do bardzo licznie zebranych samorządowców, by wspólnie działali na efekt ostatniej mili. Apelował o obniżenie opłat za zajęcie pasa drogowego i podatków za nieruchomości. — Jeżeli już na starcie damy wysoką cenę za internet, nie będzie sprzyjać to rozwojowi sieci. Musimy patrzeć perspektywicznie. Efektem porozumień podpisywanych między samorządem województwa a władzami lokalnymi ma być doprowadzenie szybkiego internetu do domów setek tysięcy osób — zapowiedział.

Sylwia Jaskulska, członek Zarządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego, odniosła się do sieci ostatniej mili: — Pod koniec 2015 roku powstanie sieć szkieletowo-dystrybucyjna, tzw. kręgosłup, która będzie stanowić pierwszy krok do zapewnienia możliwości korzystania z szerokopasmowego internetu. Aby realizowany przez województwo projekt spełnił w 100 proc. oczekiwania mieszkańców, przedsiębiorców i pomógł w intensyfikacji rozwoju gospodarczego regionu, niezbędna jest rozbudowa sieci dostępowej (ostatniej mili), która połączy regionalną sieć szkieletowo-dystrybucyjną z każdym gospodarstwem domowym, zakładem pracy, czy instytucją. To właśnie sieć ostatniej mili jest ostatnim odcinkiem sieci do abonenta końcowego: mieszkańca, firmy, instytucji, czyli połączeniem z siecią globalną. To o jej rozwój musimy wspólnie, jako samorządy, zadbać i ułatwić prowadzenie procesu inwestycyjnego.

Podczas konferencji przedstawiciele trzech lokalnych samorządów podpisali porozumienie z samorządem województwa w sprawie planu cyfrowego. Jednym z nich był Józef Maciejewski, wójt gminy Sorkwity. — Jak przekonałem radnych do obniżenia opłat? Nie było to łatwe — odpowiada wójt. — Zdecydowała waga argumentów: jeśli chcemy przeciwdziałać wykluczeniu cyfrowemu, musimy mieć dostęp do internetu szerokopasmowego, a więc jakieś koszty trzeba ponieść. Obecnie mamy dwie firmy zainteresowane inwestowaniem w ostatnią milę.