Rosjanie znowu kłamią o polskich żołnierzach
2015-02-28 16:51:59(ost. akt: 2015-02-28 17:45:52)
Kim byli żołnierze polskiego podziemia antykomunistycznego? Zdaniem Kremla wspólnikami nazistów.
Rosyjska Federalna Służba Archiwalna włączyła się w zohydzanie pamięci Żołnierzy Niezłomnych. Rosjanie opublikowali 70 dokumentów, które ich zdaniem świadczą, że polscy antykomunistyczni partyzanci byli tak naprawdę sojusznikami hitlerowców. - Wygląda na to, że ci żołnierze występowali jako wspólnicy nazistów i przeszkadzali w rozgromieniu faszystowskich Niemiec - powiedział o polskich partyzantach dla rosyjskich gazety rządowej Andriej Artizow, szef Rosyjskiej Federalnej Służby Archiwalnej.
Publikacja dokumentów jest związana z obchodzonym 1 marca Narodowym Dniem Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Ale też, jak powiada Artizow, "dziwne polskie oficjalne dygresje historyczne: że Oświęcim wyzwalali Ukraińcy i że świętować Zwycięstwo należy nie w Moskwie, lecz w Gdańsku".
Zdaniem Rosjan polska antykomunistyczna partyzantka napadała "na nasze lazarety, mordowała pielęgniarki, lekarzy i żołnierzy udających się na urlop po wyleczeniu ran" a "czerwonoarmistom wykłuwano oczy i rozpruwano brzuchy".
Skądinąd Rosjanie używają tych samych argumentów wobec Ukraińców, którzy dzisiaj walczą z nimi o wolność swojego kraju.
Poniżej odpowiedź prezesa IPN:
Oświadczenie prezesa Instytutu Pamięci Narodowej w sprawie oskarżeń rosyjskiej propagandy pod adresem żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego
Polska we wrześniu 1939 roku podjęła nierówną walkę ze współdziałającymi ze sobą dwoma totalitarnymi potęgami – III Rzeszą Niemiecką i Związkiem Sowieckim. Mimo klęski w wojnie obronnej, Polacy kontynuowali walkę zarówno na uchodźstwie, jak i kraju. Szybko rozwijające się struktury polskiej konspiracji doprowadziły do powstania Polskiego Państwa Podziemnego, unikalnego fenomenu w dziejach okupowanej Europy. Jego siłę zbrojną stanowił Związek Walki Zbrojnej, przemianowany następnie na Armię Krajową.
Związek Sowiecki w latach 1939-1941 okupował połowę terytorium Polski. Sowiecka okupacja przyniosła okrutne represje – cztery wielkie deportacje ludności cywilnej, zsyłki do łagrów, masowe aresztowania i egzekucje. Symbolem tych działań jest Zbrodnia Katyńska, w toku której wiosną 1940 r. na rozkaz Stalina strzałem w tył głowy zamordowano 22 tysiące polskich oficerów, policjantów i innych przedstawicieli elit.
Związek Sowiecki w latach 1939-1941 okupował połowę terytorium Polski. Sowiecka okupacja przyniosła okrutne represje – cztery wielkie deportacje ludności cywilnej, zsyłki do łagrów, masowe aresztowania i egzekucje. Symbolem tych działań jest Zbrodnia Katyńska, w toku której wiosną 1940 r. na rozkaz Stalina strzałem w tył głowy zamordowano 22 tysiące polskich oficerów, policjantów i innych przedstawicieli elit.
Mimo tych ogromnych cierpień oraz zerwania przez władze sowieckie stosunków dyplomatycznych z rządem Rzeczypospolitej Polskiej, dowódca Armii Krajowej wydał rozkaz o realizacji akcji „Burza”. W jej toku, w miarę zbliżania się linii frontu skoncentrowane oddziały AK podejmowały otwartą walkę z Niemcami oraz współdziałały z wkraczającymi jednostkami Armii Czerwonej. W odpowiedzi polscy żołnierze byli rozbrajani, wywożeni do łagrów, a w wielu przypadkach także mordowani. Działo się tak także w tych przypadkach, gdzie wcześniej dochodziło do wspólnej walki żołnierzy AK i wojsk sowieckich, na przykład przy wyzwalaniu Wilna i Lwowa. Taki sam los spotykał także ujawniających się przedstawicieli polskiej administracji państwowej.
W takiej sytuacji żołnierzom AK pozostał tylko powrót do konspiracji i podjęcie walki w samoobronie. Aby ograniczyć straty, w styczniu 1945 r. gen. Leopold Okulicki "Niedźwiadek” wydał rozkaz o rozwiązaniu Armii Krajowej. Kilka tygodni później w Jałcie przywódcy trzech mocarstw podjęli decyzje o dalszym losie Polski. Mimo ogromnej niesprawiedliwości przyjętych rozwiązań, w tym utraty połowy terytorium, przywódcy Polski Podziemnej zadeklarowali gotowość do rozmów w sprawie utworzenia Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej. W odpowiedzi szesnastu z nich, w tym dowódca AK gen. Okulicki, wicepremier rządu Jan Stanisław Jankowski i przewodniczący podziemnego parlamentu Kazimierz Pużak zostało porwanych przez NKWD i osądzonych w pokazowym procesie w Moskwie.
W kolejnych miesiącach, nawet po zakończeniu działań wojennych trwały represje wobec przedstawicieli polskiego podziemia. Największą z popełnionych wówczas zbrodni jest Obława Augustowska z lipca 1945 roku, w toku której porwano i zamordowano około 600 osób, zarówno żołnierzy podziemia, jak i cywilów. Miejsce ich pochowania do dziś pozostaje nieznane. Strona rosyjska od lat odmawia udostępnienia dokumentów z tej sprawie.
Zamiast tego opublikowano dziś dokumenty, które mają zohydzić pamięć o bohaterach Polski Podziemnej. Działania te wzorowane są na najgorszym okresie komunistycznej propagandy. Są one jednocześnie kolejnym przykładem tego, że współczesna Rosja w coraz większym stopniu odwołuje się do dziedzictwa stalinowskiego Związku Sowieckiego. Zamiast dążenia do pojednania, opartego na prawdzie i pamięci, Rosja wybiera drogę konfrontacji, opartej na pogardzie dla ofiar sowieckich zbrodni.
Prezes Instytutu Pamięci Narodowej
dr Łukasz Kamińsk
dr Łukasz Kamińsk
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez![FB](/i/icons/fb.png)
grab #1677854 | 87.205.*.* 28 lut 2015 20:57
Rosja od stuleci była największym wrogiem Polski i nic się nie zmieniło. Nie łudźmy się, z Rosją nie da się żyć po sąsiedzku, bo ona tego nie chce. Ona chce nas mieć pod swoim butem.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
mee #1677797 | 82.43.*.* 28 lut 2015 19:51
Ruskie WON!!!!!
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
polak #1677777 | 83.6.*.* 28 lut 2015 19:33
bij sowietów nie pal kozłów inie pij ruskiej
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz