Nasze interwencje w waszych sprawach. Napisz do nas!
2015-02-03 19:00:21(ost. akt: 2015-02-06 10:05:58)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu.
Na łamach naszej gazety i na stronach internetowych ukazało się już kilka artykułów, opisujących rożne sytuacje zgłoszone nam przez czytelników. Jest nam bardzo miło, gdy możemy im pomóc wyjaśniając lub nagłaśniając daną sprawę. Dziękujemy za zaufanie i zachęcamy do przesyłania kolejnych zgłoszeń.
Opublikowaliśmy artykuł o problemach mieszkańców ul. Kresowej w Gutkowie. Droga — przypomnijmy — jest w opłakanym stanie. Jej mieszkańcy są jednak zdeterminowani i postanowili walczyć do szczęśliwego końca. Jak się dowiedzieliśmy od jednego z mieszkańców ul. Kresowej, droga po raz kolejny została wyrównana. Po naszym artykule o ul. Kresowej czytelnicy zasypali nas wiadomościami o... dziurawych drogach na swoich osiedlach. Ich sytuację również opisaliśmy. Więcej informacji -> tutaj.
Napisał do nas Pan Edward, który zabrał ze sobą ośmioletnią wnuczkę na mecz Indykpolu AZS Olsztyn z Asseco Resovią Rzeszów. Zdenerwowały go ceny biletów, bo kibicowanie kosztowało go 50 zł — po 25 zł za każdy bilet. — Wkurzyłem się, że nie ma zniżek dla uczniów — napisał mężczyzna. Postanowiliśmy wyjaśnić sprawę. Jak się okazało, to nie AZS a klub przeciwny ustala ceny biletów i wysokość zniżek.Więcej informacji -> tutaj.
Dzięki zgłoszeniom naszych czytelników nagłośniliśmy problem walki z dopalaczami w Olsztynie. Na ten temat powstał cykl artykułów. Cały czas monitorujemy ta sprawę. Przypomnijmy, że ze znajdującym się przy ul. Jagiellońskiej w Olsztynie sklepem sprzedającym dopalacze walczą już mieszkańcy okolicznych bloków, pobliskie szkoły i rodzice, którym zależy na zdrowiu ich dzieci. Każdy miał na to inny pomysł. Uczniowie kilka razy zorganizowali pikiety pod sklepem, mieszkańcy Zatorza prosili o pomoc władze miasta, a kolejne osoby, które również chcą doprowadzić do zamknięcia sklepu, planują cykl akcji protestacyjnych. Do tematu z pewnością jeszcze wrócimy. Więcej informacji -> tutaj.
