My się po prostu lubimy
2015-01-15 13:32:11(ost. akt: 2015-01-15 15:19:03)
— Lekarz stwierdził u mnie zwyrodnienie. Nie zdecydowałam się na zastrzyki i zaczęłam biegać. To mnie uleczyło — mówi Elżbieta Cieśla z Olsztynka. Ona i jej mąż Jarosław mają na koncie udział w maratonach i wspólne sukcesy w ogólnopolskich biegach. Znani są jako Biegające Małżeństwo. Nam opowiedzieli o tym, dlaczego warto zacząć biegać zimą.
— Od kiedy państwo biegają?
Jarosław: — Razem biegamy około 2,5 roku. Ja wcześniej grałem w piłkę, więc można powiedzieć, że... sobie pobiegiwałem. Ela jeździła rowerem, chodziła na aerobik. Czasem zdarzało się jej trenować ze mną, ale były to raczej marszobiegi. Trzy tygodnie przed pierwszym półmaratonem Jakubowym (maratonem jakubowym) namówiłem ją, żeby spróbowała.
Elżbieta: — Właśnie tak się to ...
Jarosław: — Razem biegamy około 2,5 roku. Ja wcześniej grałem w piłkę, więc można powiedzieć, że... sobie pobiegiwałem. Ela jeździła rowerem, chodziła na aerobik. Czasem zdarzało się jej trenować ze mną, ale były to raczej marszobiegi. Trzy tygodnie przed pierwszym półmaratonem Jakubowym (maratonem jakubowym) namówiłem ją, żeby spróbowała.
Elżbieta: — Właśnie tak się to ...
Ten artykuł ukazał się w papierowym wydaniu Gazety Olsztyńskiej.
Dlatego na gazetaolsztynska.pl jest dostępny tylko dla prenumeratorów naszego elektronicznego wydania.
Jak je otrzymać? To proste. Na początek kliknij tutaj:
kupgazete.pl